Waldemar z "Rolnik szuka żony" ostrzega przed udziałem w programie. "Trzeba być odpornym"
Najnowszy sezon programu „Rolnik szuka żony” wzbudza wśród widzów wiele emocji. Uczestnikiem, który wywołuje największe kontrowersje, bez wątpienia jest Waldemar, który wielokrotnie zaskakiwał widzów swoim zachowaniem.
Waldemar zasłynął jako najbarwniejsza postać 10. edycji programu „Rolnik szuka żony”
Waldemar z 10. edycji programu „Rolnik szuka żony” wzbudził wiele emocji wśród widzów. Mężczyzna został między innymi oskarżony przez zaproszone kandydatki na żonę o faworyzowanie jednej z nich. Jedna z kobiet zdecydowała się nawet opuścić jego gospodarstwo. Na jaw wyszło także, że w czasie zdjęć do programu rolnik był uwikłany w relację z kobietą, która zgłosiła się do Waldemara nieoficjalnymi kanałami.
Fani formatu mogli poznać Waldemara wcześniej – to nie pierwszy raz, gdy rolnik próbował wziąć udział w programie. W końcu mu się to udało i teraz rolnik musi sobie radzić z krytyką, jaka na niego spada.
Trzęsienie ziemi w komentarzach po ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony". Widzowie nie owijają w bawełnęWaldemar padł ofiarą krytyki fanów programu „Rolnik szuka żony”
Waldemar z programu „Rolnik szuka żony” spotyka się z ostrą krytyką ze strony widzów, którzy chętnie komentują poczytania uczestników w sieci. Rolnik w mediach społecznościowych twierdzi, że nie przejmuje się hejtem. Jak twierdzi reżyser formatu, ostrzegał go przed tym, że mogą spaść na niego gromy, podobnie jak na innych uczestników programów emitowanych w telewizji.
Największa fala krytyki spadła na Waldemara po tym, jak na jaw wyszła jego relacja z kobietą spoza programu, ale nawet wtedy rolnik utrzymywał, że jest ofiarą całej sytuacji.
ZOBACZ TEŻ: Reżyser "Rolnik szuka żony" nie chciał tego ukrywać! TO powiedział o Waldemarze. Wszyscy uważali inaczej?
Waldemar z „Rolnik szuka żony” ostrzega przed udziałem w programie
Waldemar podjął kolejną zaskakującą decyzję. Jeszcze przed zakończeniem emisji odcinków z jego udziałem rolnik zaprosił do swojego domu kamery „Faktu”. W swoim krótkim wystąpieniu zapewnił, że nie żałuje swojego udziału w formacie. Z jednej strony polecał udział każdemu, kto poszukuje swojej drugiej połówki, a z drugiej ostrzegał, że trzeba mieć pewne cechy, aby się w nim odnaleźć.
Poleciłbym udział w programie, ale jednocześnie ostrzegłbym, bo trzeba być odpornym na opinie i krytykę. Niestety opinia ludzka bywa bezwzględna. Nie znając człowieka, mogą wyrazić naprawdę krzywdzące komentarze. Ludzie się wypowiadają, chociaż nie znają człowieka!
Źródło: WP Teleshow, Fakt
