W nocy tysiące Polaków dostało SMS-a z rządowego systemu. Chodzi o terminy szczepień
W nocy z czwartku na piątek wielu Polaków dostało wiadomość rządowego systemu informacyjnego. Chodziło o przełożenie terminów szczepień, o czym głośno było wczoraj w całym kraju. Przypomnijmy, że doszło do błędu w systemie.
Wczoraj przed południem wielu osobom powyżej czterdziestego roku życia udało się zapisać na szczepienia. Niestety, szef KPRM Michał Dworczyk oświadczył później, że Polacy otrzymali taką wiadomość w wyniku błędu systemu i trzeba liczyć się ze zmianą terminów.
Wiadomość z rządowego systemu informacyjnego
Każdy, kto dostał wiadomość SMS, mógł przeczytać:
– Twoja wizyta została przesunięta. Skontaktujemy się z Tobą, aby zaproponować nowy termin wizyty na szczepienie przeciw COVID-19 – czytamy na money.pl.
Jak podaje portal, nie wszyscy zapisani dostali SMS-a. Ci, którym termin wyznaczono na do 5 kwietnia, zostaną zaszczepieni.
– Z wyjątkiem tych osób, które zdążyły uzyskać termin szczepienia do 5 kwietnia, wszystkim czterdziestolatkom termin szczepienia zostanie przełożony na okres po 10 maja. Każdy pacjent otrzyma telefon z infolinii z propozycją konkretnego terminu. W tym celu skontaktuje się z nimi konsultant lub otrzymają automatyczny komunikat – mówił Dworczyk.
Jak tłumaczył pełnomocnik ds. programu szczepień, system błędnie uwolnił kwietniowe terminy, dlatego ich zmiana była konieczna. Wszystko po to, aby osoby powyżej 60. roku życia i narażone na cięższe przejście zakażenia koronawirusem, mogły zostać zaszczepione w pierwszej kolejności.
Jak informuje money.pl, nie musimy czekać na telefon od konsultanta, aby uzyskać nowy termin szczepienia. Według portalu wystarczy wejść na swoje Internetowe Konto Pacjenta i po prostu przełożyć wizytę. Dostępne terminy są po 10 maja.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Wojewódzki podsumował Monikę Zamachowską i jej rozstanie z mężem
- Wiśniewski zostanie ojcem po raz 6? Muzyk podzielił się nieprawdopodobną informacją
- Agnieszka Kotońska wyznała zaskakującą prawdę o swojej rodzinie
Źródło: money.pl