Uwielbiana aktorka zatrudniła się w sklepie. Dzięki tej pracy mogła się utrzymać
Choć wielu może sądzić, że zawód aktora wiąże się popularnością, ogromną ilością zleceń i ogromnymi zarobki, prawda w wielu przypadkach wygląda zgoła inaczej. Szczegóły dotyczące tego zawodu zdradziła gwiazda takich hitów jak “Papiery na szczęście” czy “Osiecka”, która została zmuszona dorabiać w jednym ze sklepów meblowych.
Barbara Garstka o realiach w aktorstwie
Niektóre zawody owiane są tak dobrą sławą, że z czasem przestają mieć wiele wspólnego z rzeczywistością. Tak może być w przypadku aktorstwa, które przez niektórych kojarzone jest z zarabianiem ogromnych pieniędzy, sławą i wieloma uprzywilejowaniami. Zapewne część artystów tego doświadcza, jednak niektórzy muszą walczyć nie tylko o posady, ale również swoje utrzymanie.
O realiach tego zawodu swego czasu opowiedziała Barbara Garstka, którą możecie kojarzyć z takich produkcji jak “Osiecka”, “Papiery na szczęście”, “Teściowie”, “Mecenas Porada” czy “Wszyscy moi przyjaciele nie żyją”.
Trudności aktorów
Kiedy na świecie wybuchła pandemia koronawirusa, a wiele placówek, w tym kina czy teatry zostały zamknięte, automatycznie część artystów znalazła się bez pracy. Wówczas sieć zalała masa wpisów aktorek i aktorów, skarżących się na utrudnienia i brak zarobku. Barbara Garstka nie ukrywa, że problem ten dotknął również jej.
Wówczas aktorka postanowiła spróbować sił w innej branży, ponieważ nie wyobrażała sobie sytuacji, w której musiałaby być zależna od pomocy i wsparcia finansowego innych osób. Wspomniała, że taką decyzję podjęli również jej znajomi z branży, a kolega z teatru stał się wówczas taksówkarzem.
Barbara Garstka o pracy w sklepie
Barbara Garstka, walcząc o płynność finansową, postanowiła zatrudnić się w sklepie meblowym.
Podjęłam pracę sprzedawczyni w sklepie meblowym. Cieszę się, że ją dostałam, bo mogę się dzięki niej utrzymać. Ludzie z dnia na dzień zostali na garnuszku dziewczyny, chłopaka, rodziców. Pewnie, że możemy się ratować w różny sposób, ale to nie o to chodzi — wyznała swego czasu w wywiadzie dla "Wysokich obcasów".
Artystka przyznała także, że wszystkie role, które miała okazję zagrać w swojej karierze, zdobyła dzięki wygraniu castingów, zwracając uwagę, jak w rzeczywistości wyglądają realia tego zawodu. Obecnie Basię możemy zobaczyć w takich produkcjach jak prequelu "Samych swoich", "Najszczęśliwszy dzień", gdzie gra Elżbietę Czyżewską czy "Boeing, Boeing".