Tragedia na przyjęciu urodzinowym, zginęły 3 osoby, kolejne 7 w ciężkim stanie. Wszystko przez jedną, popularną atrakcję
Urodziny zakończyły się prawdziwym dramatem. Na przyjęciu zginęły 3 osoby, a 7 trafiło do szpitala w ciężkim stanie. Wszystko przez jedną atrakcję, która cieszy się ogromną popularnością. Goście mieli zapamiętać tę imprezę do końca życia. Tymczasem większość z nich walczy o każdy kolejny dzień. 29-letnia jubilatka postanowiła zabrać głos w sprawie.
Oparzenia i zatrucia dwutlenkiem węgla to tylko nieliczne konsekwencje, jakimi zakończyła się impreza urodzinowa. Przyjęcie urządzone nad basenem w pamięci zaproszonych gości miało pozostać na długie lata. Tymczasem imprezowicze oraz jubilatka walczą w szpitalu o życie. 2 osoby zmarły na miejscu, a jedna na sali szpitalnej. 29-letnia kobieta zdecydowała się opowiedzieć o wydarzeniu na Instagramie.
Urodziny zakończyły się tragedią
29-letnia Ekaterina Didenko, mieszkanka Moskwy, postanowiła zorganizować swoje urodziny w jednym z luksusowych kompleksów basenowych. Aby impreza w pamięci jej gości pozostała na długie lata, w trakcie organizacji dołożyła wszelkich starań, aby jak najbardziej im zaimponować.
Wspólnie z mężem zdecydowali, że do jednego z basenów wrzucą aż… 25 kilogramów suchego lody. Wszystko po to, aby pokaz pary był jeszcze bardziej widowiskowy i powalający. W pewnym momencie z akwenu wodnego zaczęła wytwarzać się ogromna ilość trującego dwutlenku węgla.
- Znaki zodiaku, które nie mają szans na szczęśliwy związek. 3 najgorzej dobrane pary
- Nie ma już żadnych wątpliwości, potwierdziły się obawy. 9-letnią Polkę zabił wirus grypy
- Nie żyje kobieta, którą nazywano ludzkim komputerem. Miała 101 lat
Jubilatka postanowiła zabrać głos w sprawie
Osoby znajdujące się najbliżej basenu doznały licznych oparzeń chemicznych. Dwie z nich zginęły na miejscu, a 32-letni mąż Ekateriny w ciężkim stanie trafił do szpitala. Obrażenia okazały się zbyt obszerne. Mężczyzna zmarł po trzech godzinach.
Jubilatka w mediach społecznościowych postanowiła zabrać głos w sprawie i opowiedzieć o tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce.
-Żyję, jestem za drzwiami oddziału intensywnej terapii. Nie wiem, kto umarł…- napisała na Instagramie.
Dodajmy jeszcze, ze 29-latka jest znaną Influencerką, której Instagram obserwuje ponad milion wiernych fanów. Jej relacja, szczere słowa i łzy spotkały się z ogromny odzewem ze strony Internautów.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Urodziny Influencerki zakończyły się tragedią.
Mąż kobiety zmarł w szpitalu.
Do tragedii doprowadził suchy lód.
ZOBACZ TEŻ:
- Krzysztof Jackowski twierdzi, że przewidział pojawienie się koronawirusa. Jasnowidz zabrał głos w sprawie epidemii
- Rodzina z 2-letnim dzieckiem wyrzucona z samolotu. Panika na pokładzie
- Na problemy ze skórą i włosami pomoże jeden domowy produkt. Większość Polaków ma go w swojej kuchni
- Gratka dla fanek – Michał Szpak zaprasza na randkę. Nie wypada odmówić, cel jest naprawdę szczytny
- Młoda para wprowadziła się do pięknego domu. Nie mogli się spodziewać, co zastaną w środku
- Przed snem włóż czosnek pod poduszkę. Efekty powalają
Źródło: o2.pl