Uczestniczka "Milionerów" studiowała geografię. Zdębiała, kiedy padło pytanie. Odeszła z niczym
“Milionerzy” to teleturniej, który dostarcza sporo wiedzy i rozrywki swoim fanom. W jednym z ostatnich odcinków doszło do wręcz kuriozalnej sytuacji. Uczestniczka, która studiowała geografię, źle odpowiedziała na pytanie z zakresu… geografii.
Pani Kasia wygrała eliminacje i poprawnie odpowiedziała na pierwsze pytanie w programie. Grę zakończyła na drugim zagadnieniu, więc nie wygrała w “Milionerach” żadnej kwoty.
"Milionerzy": byłą studentkę geografii zapytano o wiedzę geograficzną
Trzeba przyznać, że pytanie brzmiało dość osobliwie. Pani Kasia nie tylko musiała wskazać położenie, ale nawet… wydedukować nazwę miejsca z osobliwego “rebusu”.
- Gdzie leży pustynia, której nazwa składa się z dwóch członów, z czego pierwszy brzmi jak synonim sankcji, a drugi jak odgłos wydawany przez żabę? - brzmiało pytanie przeczytane przez Huberta Urbańskiego.
Wariantami odpowiedzi były:
- A. w Azji
- B. w Afryce
- C. w Europie
- D. w Australii
Uczestniczka “Milionerów” przyznała, że domyśla się, o którą pustynię chodzi, ale pytanie z geografii jest właśnie tym, czego obawiała się, wysyłając zgłoszenie do programu.
Uczestniczk "Milionerów" opuściła studio z niczym
Pani Kasia od razu domyśliła się, że chodzi o pustynię Kara-kum. Miała jednak dylemat, czy leży ona w Azji, czy w Afryce. Ostatecznie poprosiła jednak prowadzącego o zaznaczenie drugiej z odpowiedzi.
Niestety, spudłowała. Chwilę później Urbański z nieco kwaśną miną tłumaczył, że formacja położona jest w Turkmenistanie. Jej nazwa oznacza czarny piasek. Po pani Kasi widać było lekkie zmieszanie, ale porażkę przyjęła z uśmiechem.
Fani komentują potknięcie uczestniczki "Milionerów"
Cała sytuacja jest całkiem zabawna i nie uszło to uwadze fanów.
- Po geografii… i po grze - pisze internautka.
Pojawiają się także głosy o tym, że pytanie mogło wprowadzić w błąd.
- Sankcje dla tego co “wymyśla” w ten sposób pytania. Po nich w komentarzach jest tylko rechot innych - zauważa fanka.
“Milionerzy” niemal w każdym odcinku przynoszą zaskakujące sytuacje. W jednym z wcześniejszych odcinków uczestnik teleturnieju został zapytany o syndrom wilkołaka i zdenerwował się na antenie programu.