Tylko on przeżył bestialski atak Jacka Jaworka. Tak teraz żyje
Jacek Jaworek jest jednym z najbardziej poszukiwanym mężczyzn w Polsce. Mężczyzna od ponad dwóch lat jest poszukiwany listem gończym. Podejrzany przez pewien czas co chwila trafiał na nagłówki z powodu zbrodni, jakiej miał się dopuścić.
Jacek Jaworek jest podejrzewany o dokonanie okropnej zbrodnii
Jacek Jaworek w nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku miał dopuścić się mrożącej krew w żyłach zbrodni. Mężczyzna jest podejrzewany o dokonanie potrójnego morderstwa w Borowcach pod Częstochową. W niewielkiej wsi, na którą składa się około 40 domów, rozegrała się straszna tragedia. Od strzałów z broni palnej został zabity brat Jacka Jaworka, jego bratowa oraz ich 17-letni syn. Para miała jeszcze jednego syna, Gianniego, którzy przeżył tragedię, dzięki temu, że zdołał schować się w szafie, a następnie uciec przez okno do domu wujostwa.
W czerwcu ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zawiesiła śledztwo w sprawie mordu, ale Jacek Jaworek nadal jest poszukiwany przez specjalną grupę policjantów, tak zwanych „łowców głów”.
Co się stało z bratankiem Jacka Jaworka, który przeżył morderstwo rodziny?
Gianni, który przeżył rodzinną tragedię, dziś znajduje się pod opieką swojej cioci, która stara się zapewnić mu normalne dzieciństwo. Kobieta nie ukrywa jednak, że sprawa jest dla nich niezwykle ważna i chcą, by sprawiedliwości stała się zadość. Jak ujawniła, od ubiegłego roku sprawa poszukiwań Jacka Jaworka nieco przycichła. Kobieta przyznała jednak, że ma zaufanie do policji i czeka cierpliwie na kolejne informacje na temat postępów poszukiwań.
To źle, bo wielu ludzi już nie kojarzy, kim jest Jacek Jaworek, nawet moi znajomi pytają mnie o kogo chodzi, a to źle wpływa na bieg poszukiwań. Powinno się nagłaśniać tę sprawę. Obawiam się, że im dalej od niej, będzie coraz gorzej i trudniej namierzyć poszukiwanego – powiedziała „Faktowi”.
Tylko on przeżył bestialski atak Jacka Jaworka. Tak teraz żyje
Ciocia Gianniego przyznała, że nie znała zbyt dobrze Jacka Jaworka, który dużo czasu spędził poza Polską. Gdy wrócił do kraju, wszystkim dał się we znaki. Nikt nie spodziewał się jednak, że jego wizyta w Borowcach może się skończyć w ten sposób. Zgodnie z medialnymi doniesieniami przypuszcza się, że przyczyną zbrodni miały być nieporozumienia finansowe związane z podziałem ojcowizny. Dziś prawo do domu rodzinnego Jaworków ma Gianni, ale także siostra Jacka Jaworka i sam poszukiwany.
Dziś Gianni żyje jak każdy normalny nastolatek. Jego opiekunowie starają się zachować spokój, aby nie wracał do trudnych wspomnień. Utrata rodziny, z którą był bardzo zżyty, a w szczególności matki, odcisnęła na chłopcu ciężkie piętno. Osiągnięcie stanu „normalności” kosztowało ich wszystkich wiele pracy, a także trudnych chwil. Jak donosi „Fakt”, powołując się na znajomych rodziny, dziś Gianni traktuje ciocię jak matkę, choć na początku często je do siebie porównywał.
Pilnujemy go i chronimy na ile możemy przed informacjami o tragedii. On nie pyta, ale zdaję sobie sprawę, że ma dostęp do internetu i może wszystko przeczytać. To są bolesne sprawy, o których staramy się jak najmniej rozmawiać ze względu na chłopca – powiedziała ciocia chłopca.
Źródło: Fakt