Tuż przed finałem TzG media rozpisują się o Zakościelnym
Już lada dzień rozstrzygnie się, czy Maciej Zakościelny sięgnie po Kryształową Kulę w tej edycji “Tańca z gwiazdami”. Jak do tej pory aktor szedł przez kolejne odcinki jak burza, a jego postępy docenili i widzowie, i surowe jury. Na chwilę przed finałem w mediach pojawiają się zaskakujące szczegóły z życia popularnego aktora. Maciej Zakościelny powiedział o tym po raz pierwszy.
To już prawie 25 lat od debiutu Macieja Zakościelnego
Cała Polska poznała Macieja Zakościelnego w 2001 roku. To wtedy młody aktor zadebiutował w telewizji. Jego pierwszą dużą rolą była postać Marka w popularnym serialu “Plebania” w TVP. Potem posypały się kolejne propozycje. Zakościelny zdobył wielką popularność dzięki rolom w “Na dobre i na złe”, “Sforze” i “Kryminalnych, a występy w komediach romantycznych, takich jak ”Tylko mnie kochaj" ugruntowały jego wizerunek filmowego amanta.
Mało kto jednak wie, że Maciej Zakościelny planował najpierw karierę muzyczną. Wszystko za sprawą rodziny. Jego mama grała na fortepianie, a tata śpiewał w chórze. Taki sam talent odkrył w sobie jako młody chłopak. Maciej Zakościelny uczył się w klasie skrzypiec w Państwowej Szkole Muzycznej im. I.J. Paderewskiego w Stalowej Woli. W młodości wybrał się nawet w podróż do Paryża, a zarabiał tam na utrzymanie grając w metrze.
Wtedy wydawało się, że kariera muzyka stała przed nim otworem. Co się stało, że Maciej Zakościelny podjął zupełnie inną decyzję? Aktor nie mówił tego głośno, aż do teraz.
Tak Zakościelny został aktorem. "Nie wiedziałem, co chcę robić"
Mało brakowało, a życie i kariera Macieja Zakościelnego potoczyłyby się zupełnie inaczej. Okazało się, że za wybór aktorstwa odpowiada w znacznej mierze zwykły duży przypadek.
Dopiero w ostatniej klasie szkoły muzycznej powiedziano mi, żebym szedł do szkoły filmowej. Ja tak powiedziałem: '"o kurde". W ogóle nie wiedziałem, co chcę robić, ale okazało się, że wszystkie te rzeczy, które robiłem w życiu, predestynowały mnie do tego, żeby zostać aktorem. Nie chciałem, nie myślałem, a zostałem i się zakochałem - wyjawił aktor w rozmowie z serwisem ShowNews.
Dziś Maciej Zakościelny przyznaje, że aktorstwo to nie tylko jego praca, ale też i pasja. Artysta nie spoczął na laurach i wciąż odkrywa swoje nowe zdolności. To dlatego wziął udział w najnowszej edycji “Tańca z gwiazdami”. Przypomnijmy, że w ostatnim odcinku popularnego show Polsatu doszło do niemałej sensacji.
Maciej Zakościelny podbił "Taniec z gwiazdami". Fani liczą na wygraną
W ostatnim półfinale "Tańca z gwiazdami" o wejście do finału oprócz Macieja Zakościelnego walczyły także Julia Żugaj, Vanessa Aleksander i Majka Jeżowska.
I choć dużo mówiło się, że to właśnie ta ostatnia piosenkarka zapewni sobie miejsce w finale tanecznego show, to głosami jurorów ostatecznie odpadła z programu.
Oznacza to, że finale “Tańca z gwiazdami” zobaczymy więc Macieja Zakościelnego, Julię Żugaj i Vanessę Aleksander. Ostatni odcinek show telewizja Polsat wyemituje już w najbliższą niedzielę, 17 listopada o godz. 19:55.