Tragiczne doniesienia wstrząsnęły Polską. Jutro o 10:00 masowo zawyją klaksony
18 października w Poznaniu doszło do ataku nożownika na grupkę przedszkolaków. Jedno z dzieci zostało ranne w klatkę piersiową, po czym zmarło w szpitalu. Polacy nie pozostają obojętni na tę tragedię. Sieć właśnie obiegł zaskakujący apel. Jutro masowo zawyją klaksony samochodowe.
Polacy wstrząśnięci tragedią
Dziś całą Polskę obiegła wstrząsająca wiadomość o ataku nożownika na grupkę przedszkolaków, do którego doszło w Poznaniu. Dzieci wraz z opiekunkami udały się na spacer na pocztę, aby wysłać pocztówki z okazji obchodzonego na całym świecie 18 października Światowego Dnia Poczty. Podczas wycieczki rzucił się na nie 71-letni mężczyzna z nożem w ręku. Śmiertelnie ranił 5-letniego chłopczyka, który zmarł po ponad godzinnej operacji w szpitalu.
Mężczyzna po dokonaniu zbrodni próbował uciec z miejsca zdarzenia, jednak na szczęście udało się go schwytać policjantce po służbie, która akurat przechodziła w pobliżu. Nic jednak nie wynagrodzi rodzicom dziecka niewyobrażalnej straty, której doznali. Polacy w całym kraju również nie pozostają obojętni na tę tragedię. Jutro masowo zawyją klaksony samochodowe.
Nożownik z Poznania przed atakiem miał krzyknąć 2 słowa. Nie mieści się w głowie jakieZachowanie nożownika wstrząsnęło Polakami
Wiadomość o dramatycznych wydarzeniach, które rozegrały się dziś przed południem w Poznaniu, wprawiła w głęboki smutek wszystkich Polaków. Świadkowie ataku nożownika na grupkę przedszkolaków relacjonowali, że mężczyzna zachowywał się naprawdę przerażająco. Przed dźgnięciem dziecka miał nie tylko wykrzyczeć 2 wstrząsające słowa, ale również śmiać się.
O 71-latku wiadomo na tę chwilę niewiele. Policja bada sprawę, tymczasem do mediów wciąż napływają coraz to nowsze informacje:
Nie znamy motywu, nie wiemy też niczego o związkach rodzinnych lub towarzyskich łączących sprawcę z zaatakowanym chłopcem. Mężczyzna został zatrzymany, przejdzie badania, które dadzą odpowiedź, czy może przebywać w izbie zatrzymań. To standardowa procedura – opowiedział Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Polacy wyszli z poruszającą inicjatywą
Historia z Poznania wstrząsnęła całą Polską. Ciężko sobie wyobrazić, przez co w tym momencie przechodzą rodzice 5-latka, który zmarł dziś w szpitalu na skutek pchnięcia nożem przez 71-letniego napastnika. W obliczu tego okrutnego wydarzenia Polacy postanowili się zjednoczyć. Poznański Apel Zmotoryzowanych postanowił zwrócić się do kierowców w Poznaniu. Jego członkowie zorganizowali akcję “Trąbimy jutro o 10:00 w całym Poznaniu, ku pamięci zamordowanego 5-latka”.
Dziś około godziny 10:00 na Łazarzu zostało zamordowane 5-letnie dziecko. Oddajmy mu hołd i nigdy nie dopuśćmy, by agresywni ludzie byli nam obojętni. Reagujmy! – czytamy na profilu na portalu społecznościowym.
Akcja ma na celu upamiętnienie przedszkolaka, który został dziś w bestialski sposób zamordowany na ulicach Poznania.