Tragedia z udziałem syna Sylwii Peretti. Są wstępne wyniki sekcji zwłok. Oto bezpośrednia przyczyna śmierci
Tragiczny wypadek na Moście Dębnickim w Krakowie do tej pory obija się szerokim echem w mediach. Teraz szef Prokuratury Okręgowej w stolicy Małopolski przekazał wyniki pierwszej sekcji zwłok. Wiemy, co było bezpośrednią przyczyną śmierci syna Sylwii Peretti i kto w chwili wypadku siedział za kółkiem.
Syn Sylwii Peretti zginął w trakcie tragicznego wypadku w centrum Krakowa
W nocy z piątku na sobotę doszło do dramatycznego wypadku w stolicy Małopolski. Jadący ponad 140 km/h samochód nie wyhamował na zakręcie i tym sposobem wypadł z Mostu Dębnickiego. Auto wypadło aż na Bulwar Czerwieński, gdzie dachowało. Wcześniej rozpędzone Renault o mały włos nie potrąciło przechodzącego przez jezdnię mężczyznę, który odskoczył w ostatniej chwili do tyłu.
W samochodzie przebywał syn znanej z programu “Królowe życia” Sylwii Peretti. 24-letniemu Patrykowi towarzyszyło trzech kolegów: 20-letni Marcin, 23-letni Aleksander oraz 24-letni Michał. Wszyscy mężczyźni zmarli na miejscu. Teraz pojawiły się informacje na temat bezpośredniej przyczyny ich śmierci, a także oficjalne wieści o tym, kto tak naprawdę był kierowcą.
Michał wysłał SMS-a do żony i wsiadł do auta Perettiego. Jego treść ujawniają zrozpaczeni rodzice chłopakaZnamyu oficjalną przyczynę śmierci syna Sylwii Peretti i jego kolegów
Teraz szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie przekazał informacje na temat przebiegu wypadku i bezpośredniej przyczyny śmierci czwórki pasażerów pojazdu. Otrzymaliśmy wstępne wyniki sekcji zwłok. Jak poinformowało RMF FM, wykazały one, że mężczyźni zmarli w wyniku obrażeń wielonarządowych, których doznali w trakcie uderzenia.
Wciąż jednak czekamy na wyniki toksykologii, które potwierdzą lub zaprzeczą temu, że pasażerowie Renault byli pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających.
Sekcja zwłok była prowadzona dzisiaj od godziny 9 - na razie znane są tylko wstępne ustalenia. Przyczyną śmierci mężczyzn były obrażenia wielonarządowe, głównie obejmujące obszar głowy i kręgosłupa - powiedział prokurator Rafał Babiński w rozmowie z RMF FM.
Potwierdzono tożsamość kierowcy z wypadku syna Sylwii Peretti
Kwestią sporną było również to, kto w chwili nieszczęśliwego wypadku zasiadał za kierownicą rozpędzonego pojazdu. Początkowo poinformowano, że był to syn Sylwii Perett, jednak sama gwiazda mocno zaprzeczyła tym przypuszczeniem. Jak stwierdziła Królowa Życia: jej syn miał doświadczenie w prowadzeniu szybkich samochodów".
Teraz jednak przedstawiono oficjalne wyniki sekcji zwłok, które definitywnie potwierdzają tożsamość kierowcy. Jak przekazał szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie Rafał Babiński, to właśnie 24-letni Patryk Peretti prowadził auto w chwili wypadku. Wcześniej za kierownicą siedział jego kolega, jednak panowie postanowili się zamienić.
Zobacz posty:
Źródło: pudelek.pl