Tomaszewska zamarła na wizji w "Pytaniu na śniadanie". Pokazali wideo, którego nie chciała zobaczyć
Małgorzata Tomaszewska oburzyła się na widok nagrania, które zaprezentowano na żywo w programie "Pytanie na śniadanie". Prezenterka nie dowierzała własnym oczom, kiedy zobaczyła, w jaki sposób potraktowano 11-miesięczne dziecko.
Dziennikarka i towarzyszący jej Aleksander Sikora nie potrafili otrząsnąć się na widok nagrania, o którym dyskutowali wraz z ekspertami. W studio śniadaniówki TVP poruszono temat palenia papierosów przez najmłodszych.
"Pytanie na śniadanie": W studiu wyświetlono szokujące nagranie
W dzisiejszym odcinku programu “Pytanie na śniadanie” nie brakowało emocji i wrażeń. W pewnym momencie prowadzący show Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora poruszyli temat palenia papierosów i e-papierosów przez dzieci.
W trakcie rozmowy z zasiadającymi na kanapie śniadaniówki ekspertami: lekarzem pulmonologiem Ewą Czernicką oraz rezydentem pediatrii Łukaszem Durańskim, wyświetlono poruszające wideo. Nagranie do reszty poruszyło gospodynię programu, która nie potrafiła ukryć swojego oburzenia wobec takiego traktowania najmłodszych.
Małgorzata Tomaszewska oburzyła się na widok nagrania w "Pytaniu na śniadanie"
Na ekranach naszych telewizorów pojawił się filmik, na którym mogliśmy zobaczyć, jak mama przystawia do ust swojego 11-miesięcznego dziecka e-papierosa i pozwala na to, aby synek zaciągnął się szkodliwym dymem. Małgorzata Tomaszewska nie mogła siedzieć spokojnie podczas emisji nagrania. W pewnym momencie oburzona prezenterka wyznała, że takie zachowanie jest dla niej równoznaczne ze znęcaniem się nad małoletnimi.
-Matka podaje e-papierosa 11-miesięcznemu dziecku. Za chwilę zobaczymy, jak dziecko zaciąga się tym e-papierosem. Dla mnie to jest znęcanie się nad tym dzieckiem. Nie ma różnicy, czy ta matka biłaby to dziecko, czy jest taka scena. Dla mnie to jest znęcanie się i absolutnie natychmiast powinien tutaj wkroczyć Rzecznik Praw Dziecka - powiedziała zbulwersowana Małgorzata Tomaszewska.
Dziennikarka przez całą rozmowę była poruszona tym, co miała okazję zobaczyć na żywo w studiu śniadaniówki. W pewnym momencie usłyszała historię 11-letniej pacjentki, która nałogowo pali papierosy . Co więcej, o problemie dziewczynki poinformowała niewzruszona tym mama podczas wizyty u zaproszonego do studia specjalisty. To również oburzyło prowadzącą.
-11-latka pali papierosy czy e-papierosy? 11-latka w Polsce? I mama wie? To jest nieprawdopodobne - nie dowierzała gwiazda.
"Pytanie na śniadanie": Jak wielkim problemem jest palenie wśród nieletnich?
Prowadzący Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora porozmawiali z zaproszonymi do studia ekspertami na temat negatywnych skutków, jakie dla osób młodych i dzieci może mieć nałogowe palenie papierosów i e-papierosów.
Lekarz Ewa Czerwińska wyznała nawet, dlaczego nałóg ten jest tak niebezpieczny wśród dzieci i nastolatków. Okazało się, że ciało wciąż kształtującego się człowieka reaguje na szkodliwe substancje o wiele gorzej niż ciało dorosłego.
-Cały organizm rośnie do 16, 18, nawet 22 roku życia. Cały czas kształtują się dojrzałe komórki, więc są o wiele bardziej wrażliwe na wszystkie czynniki szkodliwe. Weźmy też pod uwagę, że dzieci mają dużo mniejszy ciężar ciała, więc ten efekt negatywny jest proporcjonalnie dużo większy niż u osoby dorosłej. Dzieci są szczególnie narażone na negatywny wpływ wszystkich szkodliwych substancji - powiedziała lekarz pulmonolog Ewa Czernicka.
Zobacz zdjęcia: