To nagranie już jest hitem w sieci! 96-latka żegna Morawieckiego. Nie przebierała w słowach

Mateusz Morawiecki nie uzyskał wotum zaufania

11 grudnia był wyjątkowym dniem dla Polski. Po raz pierwszy w historii kraju miała miejsce sytuacja, gdy jednego dnia urzędowało dwóch premierów. To właśnie tego dnia Mateusz Morawiecki starał się o uzyskanie wotum zaufania dla utworzonego przed dwoma tygodniami rządu. Choć w niedawnych wyborach parlamentarnych, które odnotowały rekordową frekwencję, jego partia zdobyła największe poparcie, nie było ono na tyle duże, by zapewnić bezwzględna większość. To z kolei przełożyło się na fakt, że głosowanie nie poszło po myśli byłego premiera.

Jeszcze tego samego dnia grupa 248 posłów zgłosiła na stanowisko premiera Donalda Tuska, który został wybrany na urząd Prezesa Rady Ministrów. Pełnoprawnym premierem zostanie jednak dopiero w środę, gdy dojdzie do zaprzysiężenia rządu u prezydenta.

Ostatnie wystąpienie Mateusza Morawieckego jako premiera cieszyło się ogromną popularnością

Od czasu wyborów parlamentarnych obrady sejmu transmitowane na żywo między innymi na oficjalnym rządowym kanale w serwisie YouTube cieszą się ogromną popularnością. Dziś kanał śledzi 527 tysięcy subskrybentów, a posiedzenie z dnia 11 grudnia 12 godzin po transmisji na żywo wyświetlono prawie 4 miliony razy.

600 szczęśliwców, którzy zdążyli zaopatrzyć się w bilety, mogło śledzić obrady na wielkim ekranie w warszawskim Kinogramie. Chętnych było tak wiele, że wejściówki zniknęły jak ciepłe bułeczki – cała dostępna pula biletów rozeszła się zaledwie w 30 minut.

ZOBACZ TEŻ: Donald Tusk o krok od UPADKU! Spotkanie z bałwanem i walka z 350 tys. złotych

96-letnia influencerka pożegnała Mateusza Morawieckiego

96-letnia influencerka w niedziele wieczorem postanowiła odnieść się do obecnej sytuacji politycznej w Polsce. W swoim poście zamieściła nagranie, jak śpiewa fragment piosenki Mieczysława Fogga „Ta ostatnia niedziela”. W sekcji komentarzy wyraźnie widać, że internauci odczytali przesłanie tej wiadomości, jako pożegnanie z Mateuszem Morawieckim.

Cóż to był za Szlagier przed wojną. (…) Nie sądziłam, że refren tego Szlagieru ponownie stanie się tak popularny i tak aktualny… I tym razem słowa „To ostatnia niedziela” nie wywołują łez – tylko radość i uśmiech. Moje Kochane Młodziaczki – życzę Wam byście tak radośnie poszli spać i przyśniło Wam się koniecznie coś miłego – czytamy w dołączonym poście.