To kładzie się cieniem na ślubie Oli Kwaśniewskiej. Wyszło na jaw po latach
Idealny, bajkowy ślub znajduje się w strefie marzeń niejednej dziewczynki. Pomysły na jego organizację ulegają zmianie w trakcie dorastania i pojazd, którym panna młoda dociera na ceremonię, zmienia się ze złotej karety, zaprzęgniętej w białe jednorożce w jakąś elegancką limuzynę. To, co pozostaje jednak niezmienne to to, że wszystkie szczegóły muszą zostać zapięte na ostatni guzik. Zwłaszcza kiedy jednym z przyszłych małżonków jest osoba znana w mediach i sławna. Co tu dopiero mówić o tym, kiedy obie są gwiazdami.
Kwaśniewska w związku z Badachem
Ola Kwaśniewska od lat jest szczęśliwą żoną wokalisty Kuby Badacha. Jednak zdarzają się chwile, które kładą się cieniem na ich szczęściu małżeńskim. Ten związek budzi ogromne zainteresowanie mediów, co z pewnością nie ułatwia im codziennego życia. Kwaśniewska spotkała się z falą krytyki, kiedy publicznie przyznała, że nie chce mieć dzieci.
Hejterzy znajdują też inne powody, aby uszczypliwe komentować zachowanie kobiety. Żadna publikacja, gest i czyn nie przechodzi bez echa. O la jednak stara się zachowywać dystans i nie wdawać się w spory , jednak media dają jej nieźle popalić. Okazało się, że natrętni reporterzy prawie zrujnowali dzień jej ślubu.
Ślub Oli Kwaśniewskiej
Dzień ślubu Oli Kwaśniewskiej z muzykiem Kubą Badachem nie umknął uwadze mediów. Długo rozpisywano się o jego szczegółach. Ceremonia odbyła się 22 września , w Katedrze Polowej Wojska Polskiego na warszawskim Starym Mieście. Panna młoda miała wtedy na sobie suknię wysadzaną kryształkami Swarovskiego od projektantki Sabriny Pilewicz, natomiast pan młody frak od Tomasza Ossolińskiego. Wśród gości znalazły się takie sławy jak Natalia Kukulska, Edyta Herbuś, Ryszard Kalisz czy Kuba Wojewódzki . Podczas ceremonii na organach przygrywał sam Adam Sztaba.
To musiał być stresujący czas dla przyszłych małżonków, zwłaszcza że uroczystość odbyła się ze sporym opóźnieniem. Młodej parze trudno było dostać się do kościoła ze względu na tłumy gapiów i fotoreporterów. Ale nie tylko to popsuło im piękno tego wyjątkowego dnia. Jak się okazuje, już same przygotowania były niczym przemarsz przez piekło.
Nieznane fakty na temat ślubu Oli Kwaśniewskiej
Minęło już ponad 12 lat od ślubu Oli Kwaśniewskiej i Kuby Badacha. W Polsce to wydarzenie było ogromną sensacją, na miarę naszej wersji "royal wedding". Sławni goście, luksusowa impreza w hotelu Narvil w Serocku i wielkie zainteresowanie mediów i mieszkańców stolicy sprawiły, że ten dzień zapisał się w pamięci nie tylko pary młodej.
Ola Kwaśniewska natomiast nie wspomina okresu przygotowań i tego dnia zbyt dobrze. Wszystko zepsuli jej fotoreporterzy. Choć narzeczeni starali się, aby szczegóły dotyczące ceremonii pozostały tajemnicą, to się jednak nie udało. Wspomnieniami podzieliła się Jolanta Kwaśniewska w książce , która niedługo pojawi się na półkach w księgarniach, czyli “Pierwsza dama. Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z Emilią Padoł”.
Matka panny młodej zdradziła:
[…] Ola była śledzona od rana do nocy. Na okrągło o tym ślubie mówiono, pisano, wymyślano najróżniejsze teorie - naprawdę jakby to był jakiś ślub królewski. Zresztą śledzona była nie tylko Ola, lecz także Kuba i ja. Moje dziecko ze stresu chudło, chudło i chudło , co tydzień jeździło do Sabriny Pilewicz, żeby zwężać sukienkę - swoją drogą Oleńka od początku dokładnie wiedziała, jaki to ma być fason. Ale w pewnym momencie już nie było czego ścieśniać, nie dało się jej zmniejszyć.
Ola Kwaśniewska podobno brała pod uwagę opcję ślubu za granicą, jednak ostatecznie się na to nie zdecydowała. Przygotowania do ceremonii okazały się dla niej stresujące do tego stopnia, że na kilka dni przestała jeść z nerwów. Choć minęło 12 lat, jej małżeństwo z Kubą nadal budzi zainteresowanie, a każdy szczegół jest drobiazgowo analizowany i komentowany.