The Voice of Poland: Uhonorowali tragicznie zmarłego artystę. Brak słów
Za nami kolejny odcinek “The Voice of Poland”, a przed nami już tylko półfinał i wielki finał. W poprzedniej odsłonie show jeden z wykonawców postanowił uhonorować tragicznie zmarłego artystę. Jego występ poruszył wielu.
"The Voice of Poland" powoli zmierza do końca
Bieżąca edycja programu “The Voice of Poland” jest piętnastą, co oznacza, że format już wiele lat cieszy się niegasnącą popularnością wśród widzów. To prawdziwa kuźnia talentów i miejsce, w którym dokonywane są odkrycia dla polskiej sceny muzycznej. Również w tej odsłonie pojawiło się wielu uczestników, którzy zachwycili potęgą swojego głosu.
Nadszedł czas na odcinki na żywo, które nie bez powodu są nazywane finałowymi. Już za dwa tygodnie poznamy zwycięzcę 15. edycji programu “The Voice of Poland”, czyli osobę, która otrzyma nagrodę pieniężną, kontrakt fonograficzny z wytwórnią muzyczną, a także tytuł najlepszego głosu w kraju. To oznacza, że zdecydowanie jest o co walczyć.
Ostatni odcinek "The Voice of Poland" był pełen emocji
Ta odsłona programu “The Voice of Poland” poruszyła widzów od samego początku. Odcinek rozpoczął się od emocjonalnego występu Michała Szpaka, który wykonał utwór “Bondage” i ponownie zwrócił uwagę widzów swoją niezwykłą stylizacją. Później rozpoczęły się zmagania uczestników, którzy weszli na wyżyny swoich umiejętności, aby zachwycić trenerów oraz oglądających. Czas decyzji właśnie nadszedł.
Jeden z uczestników programu postanowił wykonać utwór Eltona Johna, co pozwoliło mu zaakcentować swoje umiejętności śpiewania falsetem. To przykuło uwagę trenerów, a szczególnie Barona, który podkreślił ten fakt w swojej ocenie. To wtedy doszło do piorunującej wpadki, muzyk bowiem niechcący uśmiercił autora piosenki.
Ta piosenka, mimo że jest łatwa i lekka, do najłatwiejszych do zaśpiewania nie należy, choćby przez te falsety. Szacunek dla Eltona Johna świętej pamięci - powiedział Baron.
Ten uczestnik uhonorował zmarłego artystę
W drugiej części dzisiejszego odcinka programu “The Voice of Poland” przyszedł czas na występ Yaroslava Rohalskyiego. Wokalista postanowił uhonorować w ten sposób śmierć członka popularnego zespołu muzycznego, do której doszło 16 października tego roku. Chodzi o Liama Payne'a, jednego z wokalistów grupy One Direction. Mężczyzna wypadł z okna hotelu, a w jego organizmie wykryto szereg substancji psychoaktywnych.
Yaroslav wykonał utwór “Story of My Life”, jeden z najpopularniejszych stworzonych przez wspomniany zespół. Jego występ spotkał się z uznaniem ze strony jurorów. W pewnym momencie wokalista powiedział kilka ważnych słów na temat zdrowia psychicznego.
Śpiewając i słuchając piosenki właśnie nie mogę przestać myśleć o tym, co się stało i właśnie chciałbym podjąć kwestię tego, co zabrało od nas Liama, co jest bardzo, bardzo ważne i o czym bardzo rzadko się mówi, to jest kwestia zdrowia mentalnego. Właśnie jako człowiek z problemami w przeszłości, powiem tak: zawsze jest okej, jeśli czujesz się nie okej i poprosić kogoś o pomoc jest bardzo ważnym krokiem do tego życia, którego na razie myślisz, że nie masz - mówił uczestnik “The Voice of Poland”.
