TAK wyglądał pogrzeb Ani Przybylskiej. Przeczytano list jej matki. Te słowa pamiętamy do dziś
9 października 2014 roku cała Polska pożegnała jedną z najwybitniejszych aktorek. Właśnie tego dnia odbył się pogrzeb uwielbianej Ani Przybylskiej. Dzisiaj, po upływie prawie 9 lat przypominamy, co dokładnie wydarzyło się podczas ostatniego pożegnania gwiazdy.
Śmierć Ani Przybylskiej wstrząsnęła całą Polską
Dzisiaj mija dokładnie 9 lat od nagłej i niespodziewanej śmierci Anny Przybylskiej. Aktorka znana między innymi z kultowego serialu “Złotopolscy” przez długi czas walczyła z nowotworem trzustki, a cała Polska trzymała kciuki za jej szybki powrót do zdrowia.
Niestety, mimo nieustannej walki z chorobą oraz ogromnego wsparcia rodziny i fanów, Ania Przybylska zmarła 5 października 2014 roku w wieku zaledwie 35 lat . Osierociła wówczas trójkę swoich ukochanych dzieci: Oliwię, Szymona i Jana, którzy pozostali pod opieką pogrążonego w żałobie Jarosława Bieniuka.
Tak wyglądało ostatnie pożegnanie Ani Przybylskiej
Uroczystości pogrzebowe pochodzącej z Trójmiasta aktorki rozpoczęły się już około godziny 12:00. Godzinę później zakończyła się część przeznaczona jedynie dla rodziny i najbliższych gwiazdy, a do kaplicy mogli przedostać się fani i wielbiciele Ani Przybylskiej. Co ciekawe, na pogrzebie zjawili się głównie ludzie starsi, a tłumy napierały na drzwi tak bardzo, że wyrwały je z zawiasów.
Podczas wzruszającego pożegnania gwiazdy “Złotopolskich” nie zabrakło wielu znanych kolegów i koleżanek z branży. Na cmentarzu pojawili się między innymi: Kuba Wojewódzki, Katarzyna Figura, Radosław Piwowarski, czy Cezary Pazura, który wygłosił pierwszą mowę pożegnalną. Na uroczystości nie zabrakło również ówczesnego prezydenta miasta Gdynia - Wojciecha Szczurka.
Wzruszające sceny podczas pogrzebu Anny Przybylskiej
Podczas ostatniego pożegnania sympatycznej aktorki nie zabrakło wzruszających przemów i osobistych pożegnań. Swoją uroczystą mowę wygłosił odprawiający mszę żałobną ksiądz, który wyraził ogromny żal i smutek z powodu tak wczesnego odejścia gwiazdy.
Twoje życie to 35 kart. Zapisanych po brzegi miłością, dziećmi oraz pracą. Odeszłaś zbyt szybko
Następnie głos zabrał również życiowy partner Anny Przybylskiej oraz ojciec jej trójki dzieci - Jarosław Bieniuk. Sportowiec odczytał list napisany przez mamę zmarłej 35-latki. Słowa kobiety wzruszyły zebranych do łez.
Trzpiotka, żywiołowa to tylko kilka określeń Anny. Ona do samego końca była z przyjaciółmi. Dziękuję pielęgniarkom, lekarzom i sąsiadom. Dziękuję Jolancie Pieńkowskiej i Leszkowi Czarneckiemu. Dziękuję firmom, które wspierały Annę w walce. Dziękuję Radosławowi Piwowarskiemu za pomoc na starcie. Kasi Figurze za pomoc w początkach kariery. Dziękuję Jarkowi Bieniukowi za 13 lat wsparcia. Okazał się być godnym córki.