Tak dosadnie podsumowali Karola Strasburgera, aż robi się przykro. Przecież jest legendą telewizji
Karol Strasburger od 30 lat pojawia się na antenie Telewizji Polskiej w ramach “Familiady” i to właśnie z tą stacją jest nieodzownie kojarzony. Okazuje się jednak, że sam nie ma o niej najlepszej opinii, z czym wcale się nie kryje. Niewykluczone, że po jej ujawnieniu stracił część fanów.
Prezenter wyjaśnił u Kuby Wojewódzkiego, co naprawdę myśli o niektórych zagrywkach stosowanych przez TVP.
Karol Strasburger szczerze o TVP
Kuba Wojewódzki lubi zadawać kłopotliwe pytania i nie oszczędził także Karola Strasburgera. Zapytał się go, jak czuje się z tym, że jest emitowany na antenie stacji, która swoimi innymi programami dzieli Polaków. Można było sądzić, że związany z TVP prezenter udzieli jakiejś wymijającej odpowiedzi, by nikomu się nie narazić, ale nie gryzł się w język.
- Czy mi to przeszkadza? Oczywiście. Utrzymuje swoje, szanuję, to co robię, szanuję to co zrobiliśmy do tej pory i ludzi, z którymi pracujemy, ale nie szanuję tego wszystkiego, o czym mówiłeś i tych wszystkich rzeczy, które są okropne — stwierdził wprost Strasburger.
Karol Strasburger odcina się od TVP
Mało tego, prowadzący “Familiady” nie tylko skrytykował stację, na antenie której się pojawia, ale również odciął się od niej. Przyznał bowiem, że nie jest związany bezpośrednią umową z Telewizją Polską . Przy popularnym teleturnieju pracuje z zewnętrznym wykonawcą, który dopiero później sprzedaje gotowy program do TVP.
Mężczyzna podkreślił, że właśnie z tego względu nie pojawia się też w programach publicystycznych telewizji. Stawia sobie jasną granicę między rozrywką a prowadzeniem polityki w mediach.
Karol Strasburger skrytykowany przez telewidzów.
TVP ma dosyć wiernych odbiorców, dlatego można było się spodziewać, że takie słowa nie zostaną przez nich dobrze przyjęte. Już widać to w mediach społecznościowych, gdzie internauci nie tylko krytykują prezentera, ale też dosadnie sugerują mu, by w takim razie zrezygnował z programu, który od lat prowadzi.
- Wstydzi się, ale kasę brać to jest ok i nie ma problemu — zauważa jedna z widzek.
- Najwyższy czas odejść. Jest tylu młodych, przystojnych. Chętnie go zastąpią — stwierdza inny komentujący.
- Jedną ręką się wstydzi, a drugą kasę bierze — pisze następna osoba.
Zobacz post:
Źródło: Fakt