Syn legendarnego muzyka wylądował na ulicy. Dramatyczne kulisy: “sam siebie niszczy”
Syn znanego muzyka nie dostał ani grosza w spadku. Obecnie zamieszkuje namiot na jednej z ulic. Pomimo wykonywania mniejszych i większych prac nie udaje mu się związać końca z końcem. Trudne kulisy jego życia przerażają.
Peter Green zmarł cztery lata temu
Założyciel zespołu Fleetwood Mac, Peter Green, zmarł cztery lata temu. Gitarzysta był jednym z popularniejszych brytyjskich muzyków lat 60. ubiegłego wieku, którego utwory znają miliony osób na całym świecie. Stworzył między innymi takie kompozycje jak „Black Magic Woman” czy „Oh Well”. W pewnym momencie zaczął doświadczać coraz większych problemów w związku z przytłaczającą sławą.
Był 1969 rok, kiedy Peter Green zaczął w niekontrolowany sposób zażywać substancje odurzające i doświadczył problemów psychicznych. Po muzycznej przerwie wrócił do zawodu i wydawał albumy do 2001 roku. Dwa lata później magazyn “The Rolling Stones” zakwalifikował go na 38. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów. Mężczyzna zmarł w 2020 roku.
Mąż Kaczorowskiej odpalił się po rozstaniu. Nie do wiary, co publikuje Kasia Cichopek zrzuciła buty i pognała na parkiet w studiu śniadaniówkiSyn muzyka nie otrzymał spadku po ojcu
Peter Green za życia zgromadził niemałą fortunę, mówi się, że były to nawet miliony funtów. Choć doczekał się syna Liama, ten nie uświadczył spadku po zmarłym ojcu. Mężczyzna początkowo nie był uznawany przez muzyka, dopiero w 2017 roku pokrewieństwo potwierdziły testy DNA. Mimo to nie angażował się w jego wychowanie i rozwój, chłopak dorastał pod opieką babci.
Jestem muzykiem tak jak mój ojciec. Potrafię grać na wielu instrumentach. To jest we krwi – mówi Liam cytowany przez Daily Mail.
Ze względu na zespół różnych czynników życie syna Petera Greena nie potoczyło się zbyt dobrze. Obecnie żyje na ulicy i jego jedyną motywacją jest trzyletnia córka.
ZOBACZ TEŻ: Ogłoszono zwycięzcę nowego odcinka TTBZ. Takiego widowiska nie było dawno
Tak wygląda życie syna znanego muzyka
Liam zamieszkuje zielony namiot w centrum Richmend. Do 2003 roku służył armii, jednak po sprzeciwieniu się wojnie w Iraku ją opuścił. Cierpi na PTSD, czyli zespół stresu pourazowego. Problemy psychiczne utrudniają mu codzienne funkcjonowanie.
Kiedy jesteś bezdomny, twoja duma nie istnieje. Jest martwa, nie istnieje. Nie możesz czuć się dobrze ze sobą. Przez cały czas czujesz się otępiały. Przestajesz o siebie dbać, zaczynasz sam siebie niszczyć. Po prostu nienawidzisz siebie i zaczynasz pić - mówił dla MyLondon.
Liam pracował w wielu miejscach, nigdzie nie udało mu się jednak zaoszczędzić wystarczającej ilości pieniędzy. Jak donosi Daily Mail, Peter Green w testamencie przepisał swoją fortunę rodzeństwu oraz córce, która przyszła na świat z małżeństwa z byłą żoną.