Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Syn pokazał mamie podręcznik do religii. Jedno zdanie bardzo ją oburzyło, zadzwoniła do dyrektora
Martyna Derdak
Martyna Derdak 22.12.2019 15:37

Syn pokazał mamie podręcznik do religii. Jedno zdanie bardzo ją oburzyło, zadzwoniła do dyrektora

Elżbieta Czyżewska
fot. fototeka.fn.org.pl

Syn był zdziwiony tym, co zobaczył w podręczniku do religii. Postanowił, że pokaże mamie, co czytali na lekcji. Kiedy kobieta to zobaczyła, od razu zadzwoniła do dyrektora szkoły.

Kobieta przeczytała w podręczniku syna jedno zdanie, które bardzo ją oburzyło. Postanowiła, że wyjaśni tę sprawę osobiście. Zadzwoniła do dyrektora i poprosiła o wytłumaczenia.

Syn pokazał mamie podręcznik od religii

Pewnego dnia syn wrócił ze szkoły bardzo zdziwiony tym, co zobaczył w podręczniku od religii. Postanowił, że wiedzą zaczerpniętą z książki podzieli się ze swoją mamą. Kiedy kobieta wzięła w ręce podręcznik, zaniemówiła. Jedno zdanie wywołało w niej prawdziwą frustrację.

Tekst dotyczy wydawania pieniędzy przez dzieci. Nie mamy pojęcia co to za podręcznik, jednak wiemy, co znajduje się na jego 69 stronie. Znajduje się tam porada na temat tego, co maluchy powinny robić ze swoimi pieniędzmi, które dostają w ramach kieszonkowego.

Autorzy tekstu doskonale wiedzieli, że dzieci najczęściej wydają swoje pieniądze na specjalne cele, takie jak zabawki, ubrania, czy też słodycze. Niektórzy z nich potrafią nawet przez długi czas nie wydawać po to, aby uzbierać jakąś pokaźną sumę, dzięki której będą mogli kupić to, czego zapragną. Okazuje się, że twórcy podręcznika zaproponowali jeszcze jedno, ciekawe rozwiązanie.

-Postaraj się zaoszczędzić pieniądze, nie kupując sobie ulubionych słodyczy. Złóż je jako ofiarę na tacę w czasie najbliższej Mszy Świętej- czytamy w podręczniku, którego pokazał syn.

Mama udostępniła podręcznik w internecie

Mama była oburzona tym, co przeczytała w jednym z podręczników do religii. Długo nie zastanawiając się, postanowiła, że bez podawania nazwy książki, udostępni kontrowersyjny fragment tekstu zaczerpnięty z pomocy naukowej, z której korzystał syn.

Tekst od razu wzbudził zażartą dyskusję wśród internautów. Oczywiście nie jest to naszą sprawą, na co dzieci pragną wydawać swoje zaoszczędzone pieniądze. Jeżeli zadecydują, aby oddać kieszonkowe na tacę w kościele, mają na swoim sumieniu bardzo dobry uczynek. Jednakże trzeba przyznać, że nakłanianie małych dzieci do takich decyzji nie jest czymś godnym pochwały. Tak przynajmniej sądzą internauci, którzy postanowili włączyć się w sprawę.

-Sami sobie w stopę strzelają. Przeciętny młody człowiek to przeczyta, wybuchnie śmiechem- czytamy pod postem.

Co sądzicie na ten temat? Czy faktycznie dzieci powinny oddawać swoje kieszonkowe na tacę w kościele? Mama miała racje, że tak zareagowała?

ZOBACZ ZDJĘCIA:

syn

Syn pokazał mamie, co przeczytali na religii w szkole.

syn

W podręczniku nakłaniali dzieci do oddawania kieszonkowych na tacę.

syn

Czy zgadzacie się z tym, że dzieci zamiast kupować słodycze powinny dawać na tacę?

ZOBACZ TEŻ:

  1. Tajemnicza śmierć Marii Probosz. Aktorka przegrała walkę z chorobą?
  2. Fakt, o którym rząd milczy, w kontekście wzrostu emerytur. Najubożsi emeryci zostaną najbardziej pokrzywdzeni
  3. Najbardziej hojne znaki zodiaku. Bez wahania oddadzą innym wszystko, co mają
  4. 72-latka wzięła ślub z 27-latkiem. Teraz ma ogromny problem, którego nie da się rozwiązać
  5. Kupiła synkowi banany w supermarkecie. Teraz ostrzega innych rodziców
  6. 18 sytuacji, które pokazują, że leginsy nie zostały stworzone dla wszystkich. 11. zdjęcia nie da się wyrzucić z pamięci

źródło: lolmania.eu

Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?