Tylko u nas: Światowy Dzień Ochrony Środowiska Naturalnego - Wojciech Glanc przewidział, co się stanie z przyrodą w Polsce

Wojciech Glanc przewidział przyszłość środowiska naturalnego w Polsce

Z okazji obchodzonego dziś Światowego Dnia Ochrony Środowiska Naturalnego wiele osób podejmuje akcje, które mają na celu ochronę naszej planety i jej naturalnego wyglądu. Postanowiliśmy zapytać znanego polskiego jasnowidza o to, czy faktycznie powinniśmy obawiać się tego, co za kilka lat może stać się z fauną i florą.

-Jestem zwolennikiem teorii, że jak człowiek za bardzo będzie podskakiwał, to natura sobie poradzi, bo zawsze sobie radzi. To jest trochę nasza megalomania, że myślimy, że mamy aż tak wielki wpływ - zaczął opis swojej wizji Wojciech Glanc.

Szybko wyjaśnił również, że Polacy wypadają bardzo dobrze na tle innych narodowości. Wizjoner podkreślił, że nasi rodacy przykładają sporą wagę do dbania o ekologię i środowisko naturalne.

- My wbrew pozorom jesteśmy narodem bardzo rzetelnym. Dużo dobrego jest w nas. Czujemy się odpowiedzialni za środowisko . Porównując nas do Anglików, czy Niemców łatwo zauważyć, że zwracamy większą uwagę choćby na segregację śmierci - pochwalił nas Wojciech Glanc w rozmowie z portalem “Lelum”.

Szybko dodał jednak, że to wcale nie oznacza, że powinniśmy dalej postępować w ten sposób. Zdradził, jakie katastrofy ekologiczne grożą nam w ciągu następnych kilku lat.

Wojciech Glanc zdradził, co w przyszłości wpłynie na wygląd środowiska naturalnego w Polsce

Jasnowidz wyznał, że ogromny wpływ na obecny i przyszły wygląd naszego kraju ma tendencja Polaków do pozbawiania miast zielonych przestrzeni i pokrywanie tych obszarów betonem. Zdradził, że to będzie się ciągnąć jeszcze przez kilka następnych lat.

-Jest jednak pewna rzecz, która odbije nam się czkawką i którą widzę powszechnie w Polsce. Chodzi o naszą tendencję do betonowania. Widać to w wielu polskich miastach, choćby w moim rodzinnym Sopocie. Wszystko jest powycinane i brakuje tych zielonych przestrzeni. To jest tak główna przeszkoda, która będzie się za nami ciągnąć. Choćby nam się zmieniło, to na odbetonowanie potrzeba lat i to jest nasz główny mankament - wyznał zmartwiony Wojciech Glanc podczas wywiadu dla portalu “Lelum”.

Wojciech Glanc wspomina o zanieczyszczeniu kolejnej rzeki. Odra niczego nas nie nauczyła

Co więcej, Wojciech Glanc wyznał, że w ciągu kilku następnych lat czeka nas kolejna katastrofa ekologiczna w Polsce. Mowa tu oczywiście o zanieczyszczeniu rzek, o którym głośno było już kilka lat temu.

Okazało się, że sytuacja z Odrą niczego nas nie nauczyła i już niedługo ponownie będziemy przeżywać ten sam koszmar. Tym razem jednak ucierpi największa rzeka w Polsce - Wisła. Jasnowidz nie pozostawił w tym temacie żadnych złudzeń.

-Myślę, że w Polsce znów pojawi się jakaś sytuacja związana z rzeką. Obawiam się, że dojdzie znów do jakiegoś wycieku, ale tym razem dotknie to Wisły. Czy będzie to aż tak wielka katastrofa? Może nie, ale za dużo jest tam punktów i ciągle do mnie wraca, że powinniśmy to przebudować, aby ją przed tym uchronić - ostrzega nas wizjoner podczas rozmowy z naszym portalem.

Wojciech Glanc podzielił się również kilkoma pozytywnymi informacjami. Według jasnowidza coraz więcej osób medialnych zacznie otwarcie wypowiadać się w sprawie środowiska naturalnego i protestować przeciwko niektórym praktykom.

- Będą pojawiać się pewne postaci. Będzie coraz większy krzyk o takie rzeczy. Pojawią się postaci bardzo medialne, mówię tutaj o artystach. Będziemy mieć coraz więcej ambasadorów, więc z mentalnością idziemy powolutku i koślawym krokiem, ale jednak do przodu - zakończył swoją wizję Wojciech Glanc.