Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Straszne sceny nad Morskim Okiem. Zborowska pokazała okropne video
Julia Bogucka
Julia Bogucka 04.05.2024 20:39

Straszne sceny nad Morskim Okiem. Zborowska pokazała okropne video

Zofia Zborowska, powóz konny
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER, KAPiF

O tym, co dzieje się z końmi nad Morskim Okiem, mówi się od co najmniej dekady. Sprawa została złożona w prokuraturze w 2014 roku, do dziś jednak się nie rozwiązała. Tymczasem Zofia Zborowska udostępnia w swoich mediach społecznościowych nagrane zwierzę. Film jest drastyczny.

Konie transportujące do Morskiego Oka są przemęczane

Aktywiści i sygnaliści od lat w sezonie wiosenno-letnim nagłaśniają sprawę transportu konnego, który przemieszcza turystów nad Morskie Oko. Upały, długie dystanse i rzesze turystów chcących skorzystać z powozu to nie najlepsze środowisko pracy dla tych zwierząt. Według organizacji “Viva!” te z nich, które pokonują trasę do Morskiego Oka, ciągną średnio o tonę za duży ciężar.

EN_00918790_7460.jpg
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Dodatkowo 61% koni z tego miejsca trafia do rzeźni, a średnia ich wieku w chwili śmierci to 11 lat. Zazwyczaj żyją nawet ponad trzy dekady. Ta sprawa jest już w prokuraturze i od 2014 roku czeka na rozpatrzenie. “Oko Press” przekazało, że obejmuje ją aż 30 ton akt oraz ekspertyzy.

 Kiedy prezes Vivy, Cezary Wyszyński, zapytał mnie, czy chcę się zająć końmi z Morskiego Oka, powiedziałam, że pewnie. Trzy miesiące i sprawa załatwiona, bo wszystkie argumenty są po naszej, czyli koni, stronie. Jesteśmy 10 lat później i niewiele się zmieniło. Mam ogromne wyrzuty sumienia i pretensje do siebie, bo przez ten czas życie straciło wiele zwierząt. Wiele zwierząt cierpiało na tej trasie - mówiła Anna Plaszczyk z Fundacji “Viva!” dla “Oko Press”.

Ma 74 lata i żyje samotnie ze zwierzętami. Rewiński uciekł od show-biznesu NND zrobił maskotkę z ciężko chorego zwierzęcia? Architekt odpowiada na zarzuty

W majówkę nad Morskim Okiem były tłumy

Pierwsze dni maja to jeden z kilku intensywnych okresów turystycznych dla Polaków. Niektórzy z nich wybierają się na długi weekend za granicę, inni decydują się pozostać w kraju i wyjechać w góry. Również w tym roku Zakopane, Gubałówkę i Wielką Krokiew opanowali przyjezdni. Nikt nie spodziewał się jednak, że tak olbrzymia liczba osób wybierze się nad Morskie Oko.

Tym razem naprawdę jest wielka kumulacja turystów. Takiej sytuacji nie widzieliśmy tu chyba od czasów, gdy otworzyli Tatry po pandemii i wszyscy się rzucili na szlaki - mówił dla “Onetu” parkingowy pracujący na początku szlaku.

Choć są osoby, które decydują się pokonać trasę nad Morskie Oko na własnych nogach, liczna grupa wybrała powóz ciągnięty przez konie. Skutki przemęczenia zwierząt mogą być bardzo poważne.

ZOBACZ TEŻ: Wystraszone zwierzęta, Daniel Martyniuk w kajdankach i wpadka Gabor, tegoroczny sylwester TVP przejdzie do historii. „Co Ci ludzie mają zamiast mózgu”?

Zofia Zborowska pokazała konie znad Morskiego Oka

Wspomniana wcześniej fundacja “Viva!” często informuje o kolejnych patologicznych zdarzeniach, które dzieją się na trasie tak tłumnie odwiedzanej przez tysiące Polaków i przyjezdnych. Przy okazji majówki zdarzył się kolejny incydent związany ze złym traktowaniem koni. Został on zarejestrowany przez jednego z turystów i udostępniony w mediach społecznościowych organizacji. Zofia Zborowska zdecydowała się przekazać nagranie dalej.

Skandal i WSTYD!!!! Ruszać d***ka, a nie męczyć konie! - napisała aktorka na Instagramie.

zofia zborowska insta.png
Fot. zborowskazofia/Instagram

Na filmie widać zwierzę, które leży zmęczone na ziemi. Obecni obok górale próbowali zmusić je, aby wstało i kontynuowało trasę, ale było to nieskuteczne. Do momentu, w którym jeden z mężczyzn zdecydował się uderzyć konia w głowę. Nagranie zawiera drastyczne sceny.