Straszne sceny nad Morskim Okiem. Zborowska pokazała okropne video
O tym, co dzieje się z końmi nad Morskim Okiem, mówi się od co najmniej dekady. Sprawa została złożona w prokuraturze w 2014 roku, do dziś jednak się nie rozwiązała. Tymczasem Zofia Zborowska udostępnia w swoich mediach społecznościowych nagrane zwierzę. Film jest drastyczny.
Konie transportujące do Morskiego Oka są przemęczane
Aktywiści i sygnaliści od lat w sezonie wiosenno-letnim nagłaśniają sprawę transportu konnego, który przemieszcza turystów nad Morskie Oko. Upały, długie dystanse i rzesze turystów chcących skorzystać z powozu to nie najlepsze środowisko pracy dla tych zwierząt. Według organizacji “Viva!” te z nich, które pokonują trasę do Morskiego Oka, ciągną średnio o tonę za duży ciężar.
Dodatkowo 61% koni z tego miejsca trafia do rzeźni, a średnia ich wieku w chwili śmierci to 11 lat. Zazwyczaj żyją nawet ponad trzy dekady. Ta sprawa jest już w prokuraturze i od 2014 roku czeka na rozpatrzenie. “Oko Press” przekazało, że obejmuje ją aż 30 ton akt oraz ekspertyzy.
Ma 74 lata i żyje samotnie ze zwierzętami. Rewiński uciekł od show-biznesu NND zrobił maskotkę z ciężko chorego zwierzęcia? Architekt odpowiada na zarzutyKiedy prezes Vivy, Cezary Wyszyński, zapytał mnie, czy chcę się zająć końmi z Morskiego Oka, powiedziałam, że pewnie. Trzy miesiące i sprawa załatwiona, bo wszystkie argumenty są po naszej, czyli koni, stronie. Jesteśmy 10 lat później i niewiele się zmieniło. Mam ogromne wyrzuty sumienia i pretensje do siebie, bo przez ten czas życie straciło wiele zwierząt. Wiele zwierząt cierpiało na tej trasie - mówiła Anna Plaszczyk z Fundacji “Viva!” dla “Oko Press”.
W majówkę nad Morskim Okiem były tłumy
Pierwsze dni maja to jeden z kilku intensywnych okresów turystycznych dla Polaków. Niektórzy z nich wybierają się na długi weekend za granicę, inni decydują się pozostać w kraju i wyjechać w góry. Również w tym roku Zakopane, Gubałówkę i Wielką Krokiew opanowali przyjezdni. Nikt nie spodziewał się jednak, że tak olbrzymia liczba osób wybierze się nad Morskie Oko.
Tym razem naprawdę jest wielka kumulacja turystów. Takiej sytuacji nie widzieliśmy tu chyba od czasów, gdy otworzyli Tatry po pandemii i wszyscy się rzucili na szlaki - mówił dla “Onetu” parkingowy pracujący na początku szlaku.
Choć są osoby, które decydują się pokonać trasę nad Morskie Oko na własnych nogach, liczna grupa wybrała powóz ciągnięty przez konie. Skutki przemęczenia zwierząt mogą być bardzo poważne.
Zofia Zborowska pokazała konie znad Morskiego Oka
Wspomniana wcześniej fundacja “Viva!” często informuje o kolejnych patologicznych zdarzeniach, które dzieją się na trasie tak tłumnie odwiedzanej przez tysiące Polaków i przyjezdnych. Przy okazji majówki zdarzył się kolejny incydent związany ze złym traktowaniem koni. Został on zarejestrowany przez jednego z turystów i udostępniony w mediach społecznościowych organizacji. Zofia Zborowska zdecydowała się przekazać nagranie dalej.
Skandal i WSTYD!!!! Ruszać d***ka, a nie męczyć konie! - napisała aktorka na Instagramie.
Na filmie widać zwierzę, które leży zmęczone na ziemi. Obecni obok górale próbowali zmusić je, aby wstało i kontynuowało trasę, ale było to nieskuteczne. Do momentu, w którym jeden z mężczyzn zdecydował się uderzyć konia w głowę. Nagranie zawiera drastyczne sceny.