Staruszka przez całe życie skrywała sekret. Dopiero po jej śmierci rodzina odkryła prawdę
Staruszka przez całe swoje życie skrywała sekret, którego nikt nie mógłby się domyślać. Wstrząsająca prawda ujrzała światło dziennie dopiero po jej śmierci. Kobieta zupełnie zaskoczyła swoich bliskich. Rodzina w mgnieniu oka zrozumiała, że nie była ona tym, za kogo się podawała! Pomimo ogromnego szoku, wypełnili też ostatnią wolę zmarłej starowinki.
Informacja, którą krewni staruszki poznali dopiero po jej śmierci zupełnie nimi wstrząsnęła. Słów, które padały w jej testamencie najprawdopdobniej nigdy nie mogliby się spodziewać. 105-latka pomimo tego, że na pozór wydawała się zwykłą starowinką, w rzeczywistości była… prawdziwą milionerką. O takich sumach na koncie większość z nas może wyłącznie pomarzyć!
Staruszka skrywała sekret
105-latka mieszkająca w Seattle w stanie Waszyngton po śmierci całkowicie zaskoczyła swoich bliskich. Okazało się, że staruszka była milionerką. Pomimo tego, że na co dzień żyła raczej skromnie, a jej wygląd zupełnie nie świadczył o bogactwie… na koncie zgromadziła imponującą sumę pieniędzy. Nawet najbliżsi nie mogliby się spodziewać tego, że w testamencie zostawi blisko… 10 milionów dolarów!
– Uwierzcie mi, nikt z jej otoczenia nie miał pojęcia, co ona miała – zapewniał chrześniak i wykonawca testamentu, John Jacobs.
Co więcej, cały życiowy dorobek przekazała na niezamożnych studentów. Chrześniak staruszki wypełnił jej wolę i zapowiedział, że czeki w wysokości 550 tys. dolarów rozesłał do 17 community colleges, mieszczących się w Waszyngtonie.
Kobieta pośmiertnie okrzyknięta bohaterką
Eva Gordon pochodziła z ubogiej rodziny, w związku z czym sama nie miała szansy, by zdobyć wyższe wykształcenie. Pomimo tego pracowała w jednej z firm inwestycyjnych, a w wieku 50 lat wyszła za mąż za maklera papierów wartościowych. Małżeństwo na przełomie lat 70. i 80. dorobiło się niewielkiej fortuny. The Washington Post podaje, że nigdy nie doczekali się potomstwa, przez co ich pieniądze trafiały na konta uczelni i instytucji zajmujących się dziećmi i młodzieżą.
– Była bardzo inteligentna i zorganizowana. Całe życie oszczędzała, dlatego na starość dysponowała środkami, które pozwalały na inwestycje i kupowanie akcji dobrze zapowiadających się firm – wspomina chrześniak zmarłej milionerki.
Babcia dopiero w testamencie wyjawiła swój wielki sekret. Po śmierci okrzyknięta została prawdziwa bohaterką!
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Staruszka była prawdziwą bohaterką.
Po śmierci okazało się, że była milionerką.
Dorobek przekazała niezamożnym studentom.
ZOBACZ TEŻ:
- Nie żyje 19-letnia Alicja. Była podopieczną Kliniki Budzik
- Niewiele osób wie. Po śmierci Anna Jantar została uczczona w wyjątkowy sposób przez kultowego wykonawcę
- Uwielbiana aktorka urodziła w wieku 47 lat! Znamy płeć i imię dziecka
- Doprowadził do śmierci córkę legendarnej piosenkarki. Zmarł tak jak ona, miał 30 lat
- Agnieszka Chylińska w poruszającym wywiadzie. Przyznała, że jest mamą „wyjątkowego” dziecka
- Piękna wokalistka zaliczyła ogromną wpadkę na Sylwestrze TVN. Podczas występu pokazała o wiele za dużo