Smutny finał poszukiwań. Znaleźli namiot, a później ciało mężczyzny

Poszukiwania zaginionego turysty w Tatrach

Od kilku dni trwały poszukiwania zaginionego Kornela. Mężczyzna został uznany zaginionym 14 lipca, parę dni po tym jak miał wrócić do domu z samotnej, pieszej wycieczki po Tatrach. Jego samochód został odnaleziony w Jaworzynie Tatrzańskiej.

Niedawno na trop wpadł jeden z przypadkowych turystów w Tatrach. Podczas wycieczki zauważył w Czarnej Dolinie Jaworowej pozostawiony namiot. Zaalarmowany tym widokiem, poinformował służby słowackiej służby górskiej.

Po znalezisku służby po obu stronach granicy uruchomiły poszukiwania. Ratownicy szybko ustalili, że namiot jest własnością zaginionego Kornela. Służby rozpoczęły zaawansowane poszukiwania, z wykorzystaniem drona.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Tragiczny finał poszukiwań

Niestety 26 lipca doszło do tragicznego końca poszukiwań. Około południa ratownicy odnaleźli zwłoki Kornela po północnej stronie Niżniego Baraniego Zwornika. Ciało zostało przewiezione helikopterem i przekazane lokalnej policji. Nieznane są konkretne szczegóły śmierci.

Mężczyzna miał doświadczenie w wycieczkach górskich. Podróże po górach były jego prawdziwą pasją. Wielokrotnie sam jeździł na trasy po polskich i słowackich górach. Pogrążony w żałobie ojciec Kornela zdecydował się zaapelować do szerszego grona za pośrednictwem portalu „Tatramaniak”.

– Tragiczny wypadek Kornela jak i los wielu innych, niezwykłych „ludzi gór”, mających dobre intencje, a jednocześnie narażających swoje życie niech będzie dla Nas przestrogą. Jeden zły krok może zaważyć o wszystkim – apeluje ojciec zmarłego.

Bliskim zmarłego składamy najszczersze kondolencje.

Źródło: Gazeta.pl

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Skandal w polskim mieście. Nastolatek znęcał się nad chłopcem
2. Klient zniesmaczony po zakupach w Lidlu. Oskarża sieć
3. GIS wycofał popularny produkt żywnościowy