Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Smutne rozpoczęcie roku dla Sandry Kubickiej. "Nie spałam całą noc z bólu"
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 04.01.2025 14:57

Smutne rozpoczęcie roku dla Sandry Kubickiej. "Nie spałam całą noc z bólu"

Sandra Kubicka
Fot. Instagram/sandrakubicka

Niedawno Sandra Kubicka dzieliła się ze swoimi fanami uroczymi kadrami w świątecznej scenerii. Później modelka na swoim Instagramie krótko podsumowała 2024 rok, który był bardzo intensywny i przyniósł wiele pozytywnych zmian w jej życiu. Chwilę po 1 stycznia okazało się, że początek nowego roku nie będzie już tak pomyślny. Celebrytka ma za sobą trudne chwile i mówi nawet o klątwie. 

Sandra Kubicka podsumowała ubiegły rok

W 2024 roku Sandra Kubicka wyszła za mąż za popularnego muzyka Aleksandra Barona, a wkrótce urodziła dziecko. Niestety początki macierzyństwa okazały się dla niej trudne, ponieważ chłopczyk urodził się przedwcześnie i potrzebował specjalistycznej opieki medycznej. Później pojawiły się plotki dotyczące kryzysu jej małżeństwa, którym ostatecznie zaprzeczyła. Modelka przyznała, że ma za sobą wiele wymagających wyzwań, ale jest zadowolona z tego, co udało jej się osiągnąć. 

Rok, w którym spełniłam wiele swoich marzeń, a największe właśnie drzemie obok mnie. Ciesze się, że wyszliśmy z tego cali i Leosiek jest zdrowym chłopcem! To był rok, w którym odkryłam nowe super moce i co to znaczy być mamą. Spełniłam się zawodowo jak nigdy wcześniej, podpisałam masę kontraktów ambasadorskich, moja firma Sandra’s rozwija się jak szalona, zwiedziłam nowe zakątki świata, ale tak samo ile szczęścia mnie spotkało, tyle samo przykrości, o których wiedzą tylko najbliżsi. Dostałam ogromnego liścia w twarz i odkryłam też, jak silna potrafię być. Natomiast w nowym roku marzę, abym nie musiała już być silna. Chce spokoju i więcej czasu z rodziną. Z wiekiem dopiero dotarło do mnie, co w życiu jest tak naprawdę ważne. Przytoczę piękne i krótkie życzenia, które napisał mi mój wspólnik: Życzę nam zdrowia, na resztę sobie zapracujemy — napisała na swoim Instagramie. 

Okazuje się, że modelka będzie się musiała zmierzyć z pewnymi przeciwnościami. Początek nowego roku nie okazał się zbyt pomyślny. 

Sylwia Peretti
Sylwia Peretti pogrążona w smutku. Pożegnała bliską osobę
Sandra Kubicka
Sandra Kubicka zaczyna nowy rok dramatem. Ma już tego dość. Żona Barona mówi wprost, co się dzieje

Niefortunne rozpoczęcie roku u Sandry Kubickiej

Małżeństwo, macierzyństwo, powrót do pracy — to nie były wszystkie wyzwania, którym musiała sprostać Sandra Kubicka. Razem z Baronem rozpoczęli przygotowania do przeprowadzki do ich wymarzonego domu, położonego na uboczu, poza miastem. Nie tylko pilnowanie remontu i wybór mebli były powodem do stresu. Gwiazdorska para była śledzona i musiała opędzać się od wścibskich paparazzi. 

Sandrze Kubickiej i Baronowi udało się sfinalizować przeprowadzkę tuż przed świętami więc Gwiazdkę i sylwestra spędzili właśnie tam. Niedawno w relacji na swoim InstaStories modelka poinformowała o przykrych zdarzeniach, które spotkały ją na początku nowego roku. Seria niefortunnych zdarzeń oraz problemy zdrowotne dały się jej mocno we znaki. 

Sandra Kubicka mówi o klątwie

Sandra Kubicka na co dzień jest dość pozytywną osobą i jest to jedna z cech, która inspiruje jej fanki. Niestety nawet najwięksi optymiści pod wpływem ciągłych niepowodzeń mogą się ugiąć. Początek roku okazał się problematyczny dla celebrytki. Najpierw musiała zmierzyć się z serią awarii w swoim nowym domu, a później jej samochód uległ uszkodzeniu i zabrała go laweta. Kroplą, która przelała czarę goryczy, okazały się kłopoty zdrowotne. 

Mam wrażenie, że ktoś rzucił na mnie klątwę. W domu też się wszystko psuje po kolei, a mi siadł totalnie bark i nie spałam całą noc z bólu — napisała na swoim InstaStories Sandra Kubicka.  

Sandra Kubicka InstaStories.png
Fot. Instagram/sandrakubicka

Oby reszta stycznia była bardziej pomyślna. Z pewnością modelka będzie mogła teraz liczyć na większe wsparcie ze strony swojego męża, ponieważ Baron postanowił trochę ograniczyć swoje palny zawodowe i spędzać więcej czasu z rodziną.