Śmierć w lokalu wyborczym. Dramatyczne doniesienia z OKW w Łodzi. "Zmarła osoba leżała w przejściu"
15 października Polacy w całym kraju tłumnie udali się do urn, aby wziąć udział w wyborach parlamentarnych 2023. Na wypadek nieprzewidzianych sytuacji losowych takich jak pożar czy powódź są przewidziane konkretne procedury. Ciężko jednak było przewidzieć, że w lokalu wyborczym dojdzie do zgonu! Decyzja podjęta przez komisję wyborczą w tej sprawie jest zaskakująca.
Wybory 2023: Nieprzewidziane sytuacja w lokalach wyborczych
15 października 2023 to ważna data dla wszystkich obywateli Polski. Tego dnia odbywają się wybory do Sejmu i Senatu. Dodatkowo w tym czasie jest przeprowadzane referendum. Pierwsze dane wykazują, że frekwencja jest w tym roku bardzo wysoka. Ważne głosy można oddać w lokalach wyborczych do godz. 21.
By wybory parlamentarne przebiegły sprawnie i bezproblemowo, wymagana jest dobra organizacja tego wydarzenia. W trosce o bezpieczeństwo osób, które będą oddawać głosy, zostały ustalone procedury na wypadek niebezpiecznych wydarzeń losowych , takich jak pożar czy powódź. Nikt jednak nie spodziewał się, że w OKW w Łodzi dojdzie do śmierci! Okoliczności tej sprawy są naprawdę szokujące.
Wybory 2023: W lokalu wyborczym doszło do przykrej sytuacji
Wybory parlamentarne 2023 nie obyły się bez komplikacji. W przypadku losowych wydarzeń, które obejmują m.in kataklizmy takie jak pożar czy powódź, członkowie komisji wyborczych postępują według jasno określonych zasad. Nieco inaczej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o przykre wypadki, które mogą przytrafić się osobom, które przyszły zagłosować. W Obwodowej Komisji Wyborczej nr 4 w Tuszynie doszło dziś do sytuacji, którą ciężko było przewidzieć:
Jedna z głosujących osób zasłabła, wezwano pogotowie, które zabrało tę osobę. I tutaj komisja uznała, że wydarzenie to nie miało wpływu na przebieg wyborów i nie zamknęła lokalu – informuje PAP.
Utrata przytomności wyborcy to jednak nic w porównaniu do tego, co wydarzyło się dziś w lokalu wyborczym w OKW w Łodzi.
Wybory 2023: Śmierć w lokalu wyborczym, szokujące szczegóły wydarzenia
Dziś media już kilkukrotnie donosiły o niefortunnych wydarzeniach, które miały miejsce w całej Polsce. Złamanie ciszy wyborczej czy nawet zasłabnięcie nie jest jednak tak poważne, jak sytuacja, do której doszło dziś rano w Łodzi , na terenie Obwodowej Komisji Wyborczej nr 183. Pewna osoba zjawiła się w lokalu wyborczym, by podobnie jak miliony Polaków, oddać swój głos na kandydata do Sejmu i Senatu. Nim jednak opuściła budynek, zmarła.
Członkowie komisji musieli stanąć przed decyzją, czy zamknąć lokal na ten czas, kiedy zmarła osoba leżała w przejściu – wyznał Robert Sira, członek Okręgowej Komisji Wyborczej w Łodzi. – Komisja uznała, że ze względu na wczesną godzinę tego tragicznego wydarzenia, nie miało to wpływu na przebieg wyborów i nie zamknęła lokalu wyborczego – dowiadujemy się w komunikacie PAP.
źródło: se.pl