"Ślub od pierwszego wejrzenia": przykre wyznanie Julii, związek niestety ma swój finał
“Ślub od pierwszego wejrzenia” nie dla każdego uczestnika okazuje się sukcesem. Niektóre pary ewidentnie do siebie nie pasują, o czym dobrze przekonała się Julia. Niestety, kobieta po raz kolejny doznała zawodu miłosnego.
Uczestniczka show o wszystkim opowiedziała w mediach społecznościowych. Musiała się przeprowadzić.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Julii nie wyszło z mężem
W niektórych przypadkach eksperci, którzy dobierają pary w show, faktycznie dobrze trafią. Niestety Julia i Tomek nie należeli do tego zestawienia. Już od początku nie czuli do siebie chemii, a uczestniczka nie była nawet w typie swojego męża.
Nic więc dziwnego, że ich relacja po programie nie wytrzymała próby czasu. Mimo to Julia nie zniechęciła się i dalej szukała szczęścia w miłości. Myślała, że je znalazła.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia znalazła nowego partnera
Julia jakiś czas po programie ogłosiła, że pomimo zawodu miłosnego w show udało jej się szczęśliwie zakochać. Choć o swoim uczuciu mówiła bardzo chętnie, przyznała, że nie zamierza za bardzo chwalić się swoim partnerem.
Wyjaśniła, że chce tę relację zostawić dla siebie. Liczyła, że utrzymana w prywatności, z dala od gapiów i internautów, dłużej przetrwa. Niestety, ten związek również się zakończył, a rozstanie wiązało się ze sporym przedsięwzięciem.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Dlaczego Julia rozstała się z partnerem?
Julia była gotowa zrobić wiele dla miłości, dlatego przeprowadziła się za partnerem do Anglii. Niestety, ta inwestycja czasu, siły i pieniędzy okazała się nietrafiona, przez co kobieta musiała wrócić do Ciechanowa i znaleźć naprędce nową pracę. Teraz jest kelnerką.
Poinformowała obserwujących, o tym, że nie jest już z dotychczasowym partnerem, ale nie wyjawiła, dlaczego tak się stało. Jak przyznała, opowiadanie o tym wszem wobec byłoby brakiem szacunku do niego i relacji, którą tworzyli, dlatego pozostawiła to w tajemnicy.