Sława Przybylska zawstydza młodsze o połowę koleżanki, tym co robi
Sława Przybylska to niekwestionowana legenda polskiej sceny muzycznej. Artystka imponuje nie tylko nieprzeciętnym talentem, ale też kondycją fizyczną. 91-letnia artystka nie zamierza wybierać się na emeryturę i wciąż koncertuje. Co takiego robi Sława Przybylska, by być w formie? Trudno w to uwierzyć!
Sława Przybylska nie schodzi ze sceny
Kariera Sławy Przybylskiej trwa w najlepsze. Artystka, która zasłynęła z wykonania tak słynnych przebojów, jak chociażby „Pamiętasz była jesień”, „Widzisz mała” czy „Miłość w Portofino”, wciąż jest gwiazdą polskiej estrady, a inne piosenkarki mogą pozazdrościć jej nie tylko dorobku artystycznego, ale też energii i wigoru.
Sława Przybylska nie może też narzekać na brak propozycji zawodowych. Jeździ w trasy i daje koncerty, które gromadzą rzesze fanów.
Wypadek Sławy Przybylskiej
Energiczna 91-latka ostatnio borykała się z problemami zdrowotnymi związanymi z wypadkiem, jakiemu uległa podczas koncertu z okazji obchodów 25-lecia istnienia powiatu radzyńskiego. Artystka przewróciła się na scenie, co wyglądało groźnie, na szczęście po chwili Sława Przybylska była gotowa powrócić przed widownię.
Wszystko wskazuje jednak na to, że legendarna piosenkarka wraca do formy, o czym świadczą słowa jej agenta.
Sławie Przybylskiej można pozazdrościć formy
Krzysztof Rydzelewski to zaufany menadżer Sławy Przybylskiej, który poinformował, jak gwiazda dochodzi do siebie po wypadku. Wygląda na to, że artystka się nie oszczędza.
Pani Sława codziennie ćwiczy. Robi plank deskę rano i wieczorem po 10 minut. Do tego robi też brzuszki. Obciąża brzuch 10 kilogramami i robi spięcia mięśni. Do tego oczywiście spaceruje i robi kilka kilometrów dziennie.
- opowiedział „Faktowi” o codziennej rutynie piosenkarki jej agent.
Plank, zwany potocznie deską, to niezwykle wymagająca pozycja. Również ćwiczenia brzucha należą do niełatwych. Tylko pozazdrościć kondycji wokalistce, którą w kwietniu czekają kolejne koncerty.
