Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Sława Przybylska kończy 90 lat i nie zamierza schodzić ze sceny. „Śpiewanie jest dla mnie jak powietrze”
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 02.11.2022 20:12

Sława Przybylska kończy 90 lat i nie zamierza schodzić ze sceny. „Śpiewanie jest dla mnie jak powietrze”

Sława Przybylska
TOMASZ RADZIK/AGENCJA SE/East News

Jej kariera miała potoczyć się zupełnie inaczej. Nie spełniła oczekiwań ojca i nie związała przyszłości z wykształceniem, które odebrała. Dziś Sława Przybylska kończy 90 lat i wciąż jest jednym z najbardziej docenianych głosów polskiej sceny. 

Już w latach 50. okrzyknięto ją „najpiękniejszym mikrofonowym głosem Polskiego Radia”. Piosenką „Pamiętasz, była jesień” podbiła serca Polaków. Muzyka towarzyszyła jej od zawsze i aż trudno uwierzyć, że w przeszłości mówiła o sobie, jako o „zakompleksionej dziewczynie z Międzyrzecza”.

Sława Przybylska kończy 90 lat. Legenda polskiej sceny nie chciała iść drogą, którą wybrał dla niej ojciec

Los nie szczędził jej bolesnych scen, jednak tragedie, których była świadkiem przekuła w coś niezwykłego. W 1942 r. dziesięcioletnia Sława Przybylska na własne oczy widziała likwidację getta, co w przyszłości skłoniło ją do nauki Jidysz i, jak określiła w rozmowie z Plejadą, „postawienia osobistego pomnika pamięci”.

Zrobiła to za pomocą muzyki, która od dzieciństwa grała w jej duszy. Na Podlasiu, gdzie się wychowała, śpiew był na porządku dziennym. W wywiadzie dla „Polskiego Radia” opowiadała o swoich młodych latach. Jej matka miała duszę poetki, zaś córki odziedziczyły po niej piękny głos — wszystkie śpiewały z resztą w chórze kościelnym. Właśnie tam po raz pierwszy dostrzeżono potencjał przyszłej ikony.

– Śpiewałam razem z nimi tak, jak umiałam. W pewnym momencie organista nam przerwał i poprosił mnie o kawałek pieśni solo. Wykonałam jego polecenie, a on powiedział głośno: „Tak trzeba śpiewać!” – mówiła dla Plejady.

Dodajmy, że gdyby dziewczyna spełniła marzenie ojca, zostałaby w kościele na dłużej — Józef chciał bowiem, by jego córka została zakonnicą. Sława wybrała jednak dla siebie zupełnie inną drogę, a ostatecznie i tak okazało się, że los ma dla niej swój plan.

W 1957 roku cała Polska usłyszała jej głos. Dopiero wtedy Sława Przybylska uwierzyła w siebie

Zanim w jej życiu na dobre rozgościła się muzyka, Sława Przybylska studiowała Malarstwo i Handel zagraniczny. Dopiero w trakcie studiowania zaczęła skłaniać się ku temu, co naprawdę grało w jej duszy. Założyła tercet „Syrenki”, przez jakiś czas była związana ze Studenckim Teatrem Satyryków (gdzie z reszta nie doceniono jej talentu), a następnie występowała w Teatrze Stodoła.

Na polskiej scenie pojawiła się „znikąd”, a wszystko dzięki konkursowi Polskiego Radia. Skromna dziewczyna z Podlasia przebrnęła przez kolejne eliminacje i zajęła 1. miejsce.

 To dopiero był dla mnie sprawdzian, że to, co bardzo kocham, co lubię może być moim zawodem […] Myślę, że najważniejsze w życiu człowieka jest to, co może robić, kochając to. Bo jeśli człowiek się zmusza do jakiejś pracy, nie lubi jej, to będzie zgorzkniały. Dla mnie śpiewanie było po prostu wyrażaniem siebie, akceptowaniem – zdradziła w radiowej „Jedynce”.

Zaledwie rok później hit „Pamiętasz, była jesień” wywindował ją na pozycję jednej z najpopularniejszych śpiewaczek w Polsce. Do dziś utwór ten jest regularnie wykonywany na estradzie. Sama Sława Przybylska, która w tym roku obchodzi nie tylko 90. urodziny, ale także 65-lecie działalności artystycznej ma scenie czuje się jak ryba w wodzie, a przy tym, jak sama stwierdziła dla Plejady, wciąż dostaje gorące owacje i prośby o bis.

– Śpiewanie było i wciąż jest dla mnie jak powietrze. Odkąd pamiętam, oddycham śpiewaniem – mówiła w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”.

W dniu urodzin życzymy jej więc zdrowia i energii, mając nadzieję, że dalej będzie nas raczyła swoim niepowtarzalnym brzmieniem.

Sława Przybylska

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat
  2. Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
  3. Rutkowski wiedział, że Jelonek nie wygra „Tańca z Gwiazdami”. „Stacja miałaby problem”