Skandaliczne, co zaszło po ślubie Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości". Przykre, na widok panny młodej puściły hamulce internautom
Za nami uroczyste wesele Iwony Mazurkiewicz i Gerarda Makosza. Uczestnicy “Sanatorium miłości” pobrali się w sobotę 5 sierpnia na Zamku Królewskim w Niepołomicach. Niestety, pośrodku gratulacji nie brakuje słów krytyki. Fanom nie przypadła do gustu jedna rzecz.
Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" są już małżeństwem!
Reality show Telewizji Polskiej ma na celu pomoc seniorom w odnalezieniu ich poszukiwanej miłości. I choć rzadko zdarza się, aby uczestnicy “Sanatorium miłości” wyszli z programu zakochani, w przypadku Iwony i Gerarda natychmiast rozgorzało gorące uczucie.
Para nie przejmowała się krytyką internautów, czy komentarzami na temat zbyt dużej różnicy wieków, jaka ich dzieli. Teraz kuracjusze postanowili powiedzieć sobie uroczyste “tak” i zaprosili wszystkich na swój ślub. Ceremonia odbyła się na Zamku Królewskim w Niepołomicach w minioną sobotę 5 sierpnia.
Już wcześniej zakochani gościli w programie “Pytanie na śniadanie”, gdzie opowiedzieli o przygotowaniach do uroczystości. Okazało się jednak, że nie wszystko przypadło do gustu internautom. Większość krytykowała jeden niezwykle ważny szczegół tego wesela.
"Sanatorium miłości": Iwona krytykowana przez internautów na swoim ślubie
Niestety, pomimo faktu, że bajkowe wesele na zamku bardzo przypadło do gustu internautom, całkiem inaczej było w przypadku kreacji panny młodej. Iwona Mazurkiewicz pojawiła się tego dnia w sięgającej do ziemi białej sukni ślubnej, której górę stanowił kwiecisty gorset. Uwagę zwracały również rękawki sukienki, które znajdowały odrobinę niżej na ramionach seniorki i odsłaniały nieco jej ciała.
I choć uczestniczka “Sanatorium miłości” zebrała mnóstwo pochwał i komplementów, nie zabrakło również słów krytyki. Internauci uważają, że kuracjuszka pokazała zbyt wiele ciała, a tego typu kreacja nie pasuje już do jej wieku.
Stylistka ocenia suknię ślubną Iwony z "Sanatorium miłości"
Całe szczęście głos w sprawie zabrała również stylistka, która w fachowy sposób oceniła suknię ślubną Iwony Mazurkiewicz. Ewa Rubasińska-Ianiro w rozmowie z dziennikiem “Fakt” wyznała, że kreacja panny młodej była bardzo modna, a sama kuracjuszka wyglądała w niej fenomenalnie.
Gorsetowa sukienka jest bardzo w trendach. Biały jest najmodniejszym kolorem sezonu. Ubrała się po prostu bardzo modnie. Modniej niż wiele dziewczyn, które są od niej o wiele młodsze. Wiele dziewczyn ubiera w tym sezonie białe gorsetowe sukienki, ale niewiele wygląda równie dobrze jak pani Iwona
Ekspertka przyznała również, że ukochana Gerarda w bardzo mądry i przemyślany sposób dobrała krój kreacji do swoich atutów, zakrywając i eksponując odpowiednie elementy.
Zakryła sobie te części, które są bolączką po 25. roku życia, a jednocześnie pokazała swoje dobre strony. Ma ładny dekolt, ma ładną szyję, ma ładne ramiona. Zagrała swoimi atutami, a to jest ważne, żeby kobiety w każdym wieku wiedziały, gdzie i co jest ich punktami mocy. Czyli co i jak pokazać, żeby dobrze się zaprezentować, a jednocześnie nie wyglądać wulgarnie
Źródło" fakt.pl