Lifestyle.Lelum.pl > Programy > “Ryczę jak bóbr”. Dawno żadna historia tak nie wstrząsnęła widzami NND
Sylwia  Kropiewnicka
Sylwia Kropiewnicka 11.04.2024 21:53

“Ryczę jak bóbr”. Dawno żadna historia tak nie wstrząsnęła widzami NND

Nasz Nowy Dom
Fot. screen Instagram/Nasz Nowy Dom

Ten odcinek doprowadził widzów programu “Nasz Nowy Dom” do łez. Pan Robert samotnie wychowuje syna. W życiu spotkało ich wiele złego, jednak nie stracili nadziei. Internauci są poruszeni ich historią. 

Program "Nasz Nowy Dom" nadal jest uwielbiamy przez widzów

Program “Nasz Nowy Dom” pozwala wielu osobom w końcu zamieszkać w swoim wymarzonym domu. Od pierwszego odcinku pierwszego sezonu prowadzącą formatu była Katarzyna Dowbor. Decyzją Edwarda Miszczaka musiała się jednak pożegnać z tą rolą. Zastąpiła ją gwiazda serialu “Ranczo”, Elżbieta Romanowska. Mimo że spotkała się z ogromną krytyką widzów, a program straciła na oglądalności, nadal możemy oglądać w nim historie takie jak ta. 

Pan Robert i jego syn nie mieli w życiu łatwo. Nie stracili jednak nadziei. Teraz dzięki programowi mają dom, który będzie dla nich azylem. 

12-letni uczestnik programu "Nasz nowy dom" napisał list do Katarzyny Dowbor. Prosił o łazienkę i pokój dla siostry Architektka z „Nasz nowy dom” zdradziła, jaki naprawdę jest Wiesław Nowobilski. Fani wcale się nie mylili

Pana Robert i jego syna spotkało wiele nieszczęść

52-letni pan Robert wychowuje samotnie 12-letniego Kubę, po tym jak zmarła mama chłopca. Mężczyzna porusza się na wózku inwalidzkim. W wypadku stracił bowiem obie nogi. Przez taki stan rzeczy większość domowych obowiązków spoczywa teraz na Kubie. Chłopiec przez to musi gotować i rąbać drewno na opał, ale nie użala się nad sobą. Wręcz przeciwnie, bije od niego niespotykana jak na ten wiek dojrzałość.

Jak mama jeszcze z nami była, to bardzo dużo robiliśmy we troje - wspominał chłopiec swoją mamę. 

Kobieta walczyła z chorobą nerek. Zmarła na sepsę. Dla obu mężczyzn było to bardzo trudne przeżycie. Pan Robert przyznał, że bardzo tęskni za ukochaną. 

Internauci są poruszeni ich historią

Historia pana Roberta i Kuby chwyciła za serce internautów. Przyznali, że dawno żadna rodzina pokazywana w programie “Nasz Nowy Dom” nie wywarła na nich tak dużego wrażenia. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo wpisów. Przejęci widzowie pisali: 

Właśnie oglądam i ryczę jak bóbr. 

Bardzo wzruszający odcinek. Świetnie, że program przyszedł im z pomocą. Chyba jeszcze żaden odcinek nie cieszył mnie tak, jak ten dzisiejszy. Powodzenia dla taty i syna.

Bardzo wzruszający odcinek. Aż serce boli, że ten pan tak cierpi i syn. 

Ten chłopiec jest niesamowity. (…) Chłopaku jesteś wielkim człowiekiem, niech wszyscy uczą się od Ciebie empatii.