“Rolnik szuka żony”: Niebywałe, to przecież byli faworyci edycji! Fani nie mają złudzeń. “Nic z tego nie będzie”
Za nami długo wyczekiwany finałowy odcinek dziesiątej edycji programu “Rolnik szuka żony”. Właśnie wtedy mieliśmy okazję poznać ostateczne wybory naszych uczestników i przekonać się, komu udało się odnaleźć w show prawdziwą miłość. Niespodziewanie głos zabrali internauci, którzy nie kryją swojego rozczarowania.
Za nami finałowy odcinek "Rolnik szuka żony"
Tegoroczna edycja kultowego show Telewizji Polskiej dostarczyła wszystkim masę emocji i wrażeń. Podczas gdy jedni uczestnicy spokojnie budowali swoje relacje, u innych nie zabrakło zawirowań i kontrowersji. Mowa między innymi o Waldemarze, który nie tylko został oskarżony o znaczne faworyzowanie Ewy, ale też w trakcie trwania programu utrzymywał kontakt z pewną tajemniczą kobietą spoza produkcji.
Całe szczęście w randkowym show nie zabrakło również par, które z dala od krzyków i hałasu tworzyli swoje relacje. Można tak wspomnieć między innymi o Arturze i jego wybrance Sarze, których od samego początku bardzo mocno do siebie ciągnęło. Teraz głos na temat ich związku zabrali wierni fani formatu.
Jak wygląda związek Sary i Artura z "Rolnik szuka żony"?
Artur był jednym z ulubionych uczestników zakończonej właśnie edycji show TVP. Fani uwielbiali go za jego skromność, kulturę wypowiedzi i pozytywne nastawienie. Już od samego początku sympatyczny rolnik zwrócił uwagę na Sarę, która niemal natychmiast wpadła mu w oko.
Krokiem milowym w ich relacji była wizyta w domu rodzinnym dziewczyny, kiedy to uczestnik “Rolnik szuka żony” miał okazję poznać jej rodziców. Ojciec Sary bez wahania przyznał, że nigdy jeszcze nie widział takiego uśmiechu na twarzy swojej córki, a to może wnioskować parze naprawdę świetlaną przyszłość. Szybko jednak okazało się, że relacja zakochanych wcale nie jest tak idealna, jak mogłoby wydawać się na pierwszy rzut oka.
ZOBACZ TEŻ: Waldemar z “Rolnik szuka żony” ostrzega innych przed udziałem w show TVP! Zwraca uwagę na pewne trudności.
Fani komentują związek Sary i Artura z "Rolnik szuka żony"
Już podczas trwania programu internauci zauważyli, że para wcale nie jest tak dopasowana, jak mogłoby się zdawać. Zaczęło się od tego, że Sara jest bardzo przesądna, a dodatkowo uwielbia chodzić do kina. Dla odmiany - Artur nie wierzy w żadne zabobony, a kino uważa za zbędną rozrywkę, którą można zastąpić oglądaniem filmów w domowym zaciszu.
Później było już tylko gorzej - po finałowym odcinku show “Rolnik szuka żony” w sieci zawrzało. Dotychczasowi faworyci publiczności spotkali się z nagłą dozą krytyki. Internauci zgodnie stwierdzili, że Sara jest zbyt infantylna dla rolnika, a przez to źle na niego wpływa. Dodatkowo część osób zauważyła, że Artur nie czerpał żadnej radości z randki, a wręcz wydawał się nią znudzony.