"Rolnicy. Podlasie": fani zamartwiają się o zdrowie Gienka. Pokazał się na nagraniu z Andrzejem, wielki oddech ulgi
Jednymi z bohaterów programu „Rolnicy. Podlasie” są Gienek i jego syn Andrzej, którzy wspólnie prowadzą gospodarstwo w maleńkich Plutyczach koło Bielska Podlaskiego. Ich losy można śledzić także na ich youtubowym kanale „Gienek i Andrzej Plutycze”.
Ostatnio ojciec i syn pojawili się w nowym filmiku, gdzie wspólnie sadzą ziemniaki.
„Rolnicy. Podlasie” – Gienek i Andrzej Plutycze przygotowują się do lata
Gienek i Andrzej Plutycze poza występami w programie „Rolnicy. Podlasie” udzielają się także na swoim kanale w serwisie YouTube. Ostatnio podzieli się ze swoimi fanami nagraniem, na którym przygotowują się do nadchodzącego lata i sadzą ziemniaki w swoim gospodarstwie.
– Witam moich oglądających widzów. Dzisiaj z tatą będziemy kończyć sadzenie ziemniaków, bo tych ziemniaków mamy najwięcej we wsi do sadzenia, ale mam nadzieję, że dzisiaj skończymy. Dzisiaj wziąłem do pomocy tatę, bo samemu jest za długi czas [zajmuje, przyp. red.] to wybieranie – przywitał oglądających Andrzej.
„Rolnicy. Podlasie” – fani odetchnęli z ulgą
Fani w komentarzach zauważyli z ulgą, że w filmiku pojawia się obok Andrzeja także Gienek. Z powodu jego niewielkiej aktywności w ostatnich odcinkach część z nich zaczęła się zastanawiać, czy przypadkiem nie dolegają mu jakieś problemy zdrowotne.
– Pozdrawiam seniora i oby częściej na filmie się pojawiał zdrowia Andrzej!
– Pan Andrzej z ojcem dobrze sobie radzą na gospodarstwie rolnym.
– Andrzej, cieszę się, że zobaczyłem z tobą Gienia, bo myślałem, że już nie ma siły do pracy w gospodarstwie, którego pozdrawiam. Jeżeli w tym roku będziesz siał kukurydzę to nakręć film, na pewno pozwoli to na dalsze obserwacje aż do momentu zbioru – czytamy w komentarzach.
„Rolnicy. Podlasie” – ostatnio w programie Gienek spędził czas z wnukami
Gienek poza Andrzejem ma także młodszego syna Jarka oraz córkę Paulinę. Rolnik doczekał się także dwójki wnuków – Niny i Kacpra – z którymi spędza każdą wolną chwilę. Niedawno z okazji pierwszego dnia wiosny wspólnie stworzyli marzannę, którą następnie utopili w rzece, by zgodnie z tradycja powitać w ten sposób wiosnę.