Robert Uziel z "Chłopaków do wzięcia" przerwał milczenie ws. rozstania z Zuzią. "To jest kłamczucha, ludziom w oczy
Robert, którego fani programu “Chłopaki do wzięcia” nazywają “Tancerzem”, jakiś czas temu związał się z Zuzią. Choć wydawało się, że ich małżeństwo będzie początkiem lepszego życia dla obojga, nie trwało zbyt długo. Już się rozstali i to w niezbyt przyjemnych okolicznościach.
Najpierw na temat rozpadu relacji wypowiedziała się kobieta. Dużo bardziej stanowczy był jednak Robert.
"Chłopaki do wzięcia": Dlaczego Robert i Zuzia nie są już razem?
Kobieta twierdziła, że związek zaczął psuć się z obu stron i nie jest w stanie wskazać winnego. Przyznała, że po czasie zdecydowała się wyjechać, co przypieczętowało rozpad relacji. Zaznaczyła jednak, że para nie wzięła ze sobą formalnego rozwodu.
Kompletnie inną wersję wydarzeń przedstawił za to Robert. Ten stwierdził, że z prawdą zgody jest jedynie wyjazd jego byłej partnerki. Ta nie podała jednak prawdziwej przyczyny swojej wyprowadzki. Jak wyjawił uczestnik show, kobieta miała uciec za granicę przed komornikiem!
Małgorzata Tomaszewska w kiepskim stanie, zaczęło się kilka dni po wypadku. Nie zobaczymy jej prędko w "Pytaniu na śniadanie"?Robert z "Chłopaków do wzięcia" komentuje rozstanie z zoną
W dalszej części wypowiedzi Robert używa jeszcze mocniejszych słów. Mówi, że nie pozwoli na to, aby ktoś go obrażał i sobie tego nie życzy. Dodaje, że decyzja o rozstaniu wyszła od jego żony i to nie on zakończył ich relację.
Robert już całkowicie nie gryząc się w język stwierdził, że jego żona kłamie i jedyne co chciała zrobić to się na nim wybić. Na sam koniec “Tancerz” nazywa swoją partnerkę panią do towarzystwa.
Fani komentują rozstanie Roberta i Zuzanny z "Chłopaków do wzięcia"
Fani w komentarzach głównie obierają stronę kobiety. Możemy w nich przeczytać:
- Robercie, Twoja żona nic nigdy nie mówiła o tobie źle. Powiedziała, że nie macie rozwodu, ale nie jesteście razem. A swoją drogą, nie wypada mówić o swojej żonie takich słów.
Krytyki rzeczywiście nie szczędzono, być może mężczyzna mógłby nawet wyciągnąć z komentarzy pewną lekcję. Ale wydaje się, że padło już zbyt dużo słów, aby mogli oni naprawić łączącą ich relację.
Źródło: plotek.pl