Rekordowa liczba listów w "Rolnik szuka żony". "266 to dla mnie za dużo"
W niedzielę, 15 września 2024 roku, rozpoczęła się nowa edycja ukochanego przez widzów Telewizji Polskiej, randkowego show ”Rolnik szuka żony”. W pierwszym odcinku poznaliśmy bohaterów, ale również byliśmy świadkami ciekawych rzeczy w kultowym programie. Co się wydarzyło po wakacyjnej przerwie?
"Rolnik szuka żony" 2024: uczestnicy
W kolejnej edycji programu ”Rolnik szuka żony” poznamy 5 szczęśliwców, którzy otrzymali od kandydatów największą liczbę listów i mają największą szansę na to, aby znaleźć miłość w programie.
W randkowym show Telewizji Polskiej zobaczymy tym razem Wiktorię, Rafała, Marcina, Sebastiana i Agatę . Czy te osoby stworzą związki, które zakończą się ślubem i hucznym weselem?
Gdzie obejrzeć powtórkę programu "Rolnik szuka żony"?
Program “Rolnik szuka żony” to wyjątkowe show, które co tu dużo mówić, jest uwielbiane przez widzów Telewizji Polskiej. Mnóstwo osób śledzi losy bohaterów tego programu. Jednak sporo osób zastanawia się, co ma zrobić jeżeli nie zdążą usiąść przed telewizorem w niedzielę o godzinie 21:20?
Odpowiedź na powyższe pytanie jest bardzo proste. Mianowicie powtórkę można zobaczyć najprościej w serwisie vod.tvp.pl, zaraz po emisji odcinka w telewizji. Natomiast ponownie w telewizji powtórki będą wyemitowana w soboty o godzinie 14:55.
Rekordowa liczba listów dla uczestnika programu "Rolnik szuka żony"
W pierwszym odcinku programu “Rolnik szuka żony” zostały zaprezentowane sylwetki nowych uczestników, którzy mieli szansę na odczytanie listów od swoich adoratorów . To w ten sposób dokonują następnie selekcji i wybierają, kogo zaproszą na swoje gospodarstwo. Jedna z rolniczek może się poszczycić wyjątkowo dużą liczbą listów . Chodzi o Wiktorię, która rozwija swoją karierę w mediach społecznościowych.
Kiedy Marta Manowska spotkała się z uczestniczką programu “Rolnik szuka żony”, ta nie wiedziała jeszcze, jak długa lektura ją czeka. Wtedy gospodyni formatu wyjęła pudełko, w którym była ogromna liczba przesyłek . Jak zdradziła Marta Manowska, było ich aż 266 .
Dla mnie ilość listów, którą na początku zobaczyłam, była wystarczająca, to i tak było dla mnie dużo - opowiadała Wiktoria.
Liczba przesyłek przytłoczyła uczestniczkę, zapowiedziała jednak, że poradzi sobie z wyborem.