Qczaj już nie jest singlem. Pokazał zdjęcie z wysokim przystojniakiem
Qczaj przez wiele lat milczał na temat swojej orientacji i nie afiszował się publicznie ze swoimi relacjami. Wszystko zmieniło się, kiedy trener zakochał się na poważnie. Qczaj nie jest już singlem?! To dla niego stracił głowę. Byli razem na warszawskim koncercie Taylor Swift.
Plejada polskich gwiazd pojawiła się na koncercie Taylor Swift
Najnowsza trasa koncertowa Taylor Swift cieszy się rekordowym zainteresowaniem. Amerykańska wokalistka jest pierwszą gwiazdą w historii, która wyprzedała warszawski PGE Narodowy trzy dni z rzędu. Wydarzenie sparaliżowało stolicę pod względem komunikacyjnym, z czego nie wszyscy byli zadowoleni. Ceny noclegu w Warszawie także sięgnęły zenitu, czyniąc koncerty wydarzeniem niestety nie na każdą kieszeń.
Na pierwszym z serii show pojawiła się cała plejada polskich gwiazd z Dodą i Małgorzatą Rozenek na czele. Pojawił się także Qczaj i co ciekawe, nie był sam! Towarzyszył mu pewien przystojny tancerz.
Qczaj już nie jest singlem?!
Pomimo tego, że Qczaj podoba się wielu kobietom, jego serce jest już zajęte. Trener ma dobry gust! Obiektem jego westchnień był przystojny tancerz, Tomasz Nakielski . Panowie mieli poznać się na planie “Mask Singer”. Pojawiło się pomiędzy nimi silne uczucie, które mimo wielu przeciwności, nie wygasło.
Qczaj i Nakielski do pewnego moment byli nierozłączni. Chętnie pokazywali się w mediach społecznościowych i mieli wiernych fanów. Można jednak odnieść wrażenie, że wszystko posypało się kilka miesięcy temu. Od tamtej pory próżno było szukać w sieci ich nowych, wspólnych zdjęć.
Qczaj pokazał zdjęcie z przystojnym tancerzem
Czy Qczaj i Tomasz Nakielski zdecydowali się dać sobie drugą szansę? Wszystko na to wskazuje! Panowie pojawili się razem na pierwszym z trzech koncertów Taylor Swift i to w takich samych koszulkach! Fani nie kryją radości, że celebryci do siebie wrócili. W komentarzach pojawiło się mnóstwo ciepłych słów pod ich adresem.
- A już się o was martwiłam…
- No dzięki Bogu. Słodziaki!
- Pasujecie do siebie!
- Martwiłem się i zastanawiałem, co u Was.