Pytanie na śniadanie: Odważna odzywka do Tomaszewskiej. Zareagowała natychmiast, w tym momencie wyciszyli jej mikrofon
W najnowszym odcinku “Pytania na śniadanie” poruszono temat depilacji. Zbliżają się ciepłe dni, które są idealnym momentem na to, by odsłonić więcej skóry. W momencie, gdy wywiad dobiegał końca, na wizji doszło do niecodziennej sytuacji. Ziemowit Pędziwiatr pozwolił sobie na śmiałą odzywkę do Małgorzaty Tomaszewskiej!
Gdy prezenterka próbowała odpowiedzieć, wyciszono jej mikrofon. Jej mina, wciąż widoczna na ekranie, mówiła jednak wszystko.
Pytanie na Śniadanie: Widzowie długo nie zapomną najnowszego wydania programu
Lato zbliża się wielkimi krokami, dni stają się coraz dłuższe i cieplejsze. Są to niezwykłe dogodne warunki, by pozbyć się spodni, a z głębi szafy wyciągnąć krótkie, przewiewne spódnice i sukienki. W związku z odsłanianiem nóg, wiele kobiet decyduje się na ich depilację. Z tego powodu w środowym wydaniu “Pytania na Śniadanie” poruszono ten temat.
Do studia zaproszono ekspertki, które odpowiadały na pytania, co zrobić, by nogi po goleniu były idealnie gładkie. Kobiety podzieliły się także sprawdzonymi sposobami na unikniecie podrażnień po goleniu. Wywiad przeprowadziła Małgorzata Tomaszewska, która zakończyła go zapowiedzią prognozy pogody. W tym momencie sprawy nieźle się skomplikowały!
Pytanie na Śniadanie: Ziemowit Pędziwiatr z odważną odzywką w kierunku Tomaszewskiej
– A teraz sprawdzimy, kiedy te nogi będzie można pokazać – powiedziała Małgorzata Tomaszewska, w zawiązaniu do prognozy pogody, którą miał przedstawić Ziemowit Pędziwiatr.
– Kiedy co będziemy mogli pokazać, przepraszam? – zagadnął mężczyzna. Gdy upewnił się, że chodziło o nogi, jego odpowiedź była natychmiastowa:
– Małgosiu zawsze, w każdej chwili, nawet teraz! Poza tym są rajstopy, cieliste. Dlatego cały czas! Drogie panie, z tym nie miejmy problemu – zachęcał Ziemowit Pędziwiatr. Na ekranie za nim widoczna była Małgorzata Tomaszewska, słuchała prezentera z niedowierzaniem wypisanym na twarzy!
Pytanie na Śniadanie: Mikrofon Małgorzaty Tomaszewskiej został wyciszony, nie dali jej szans na ripostę
Widzowie “Pytania na śniadanie” zostali świadkami dość kuriozalnej sytuacji. Na śmiałą wypowiedź Ziemowita Pędziwiatra Małgorzata Tomaszewska mogła zareagować jedynie nietęgą miną. Choć próbowała coś powiedzieć, okazało się, że wyciszono jej mikrofon! Prezenterka dała po sobie poznać zdziwienie, ale i rozbawienie całą sytuacją. Jej ekspresyjną pozę na sam koniec sparodiował Ziemowit Pędziwiatr.
Widzowie długo nie zapomną tych koleżeńskich przekomarzań!