Niesmaczna wpadka w ,,Pytaniu na śniadanie”. Kammel nie mógł uwierzyć, widzowie zakrywali oczy
W programie Pytanie na śniadanie doszło do niesmacznej wpadki. Tomasz Kammel nie mógł uwierzyć w to, co właśnie się stało. Gościem programu była właścicielka dwóch psów rasy chihuahua. Nagle jednego z nich wezwał zew natury i musiał załatwić swoją potrzebę. Pech chciał, że zrobił to na oczach tysięcy telewidzów. Śmieszne czy szokujące?
Cóż, psy to też stworzenia i swoje potrzeby mają… Na szczęście prowadzącym niedzielnego wydania programu Pytanie na śniadanie udało się wszystko obrócić w żart, chociaż z pewnością niektórzy telewidzowie byli nieco zniesmaczeni.
Wpadka w programie Pytanie na śniadanie. Pies załatwił się na wizji
Nie da się ukryć, że programy nagrywane na żywo wiążą się z większym ryzykiem wpadek. W śniadaniówkach często możemy oglądać jak dzieje się coś niespodziewanego.
Wyjątkowo ryzykowne są występy w telewizji z udziałem zwierząt. Pod wpływem stresu trudno przewidzieć jak dane stworzonko akurat się zachowa. Tak było i w tym przypadku.
W niedzielę podobnej wpadki doświadczyli prowadzący weekendowe wydanie Pytania na śniadanie Marzena Rogalska i Tomasz Kammel. Właściciele dwóch piesków rasy chihuahua opowiadali o swoich pupilach, m.in. o ich wychowaniu i zachowaniu względem małych dzieci.
W trakcie rozmowy Tomasz Kammel pragnął bliżej zapoznać się z uroczymi Olafem i Mrówką (tak nazywały się pieski). Dlatego położył się na ziemi i chciał pobawić się z czworonogami. W tym momencie jeden z psiaków zupełnie go zaskoczył.
Nagle pupil zaczął załatwiać się na dywan i wydawał nic sobie nie robić z przerażonej miny Tomasza Kammela. Jednak później było tylko gorzej. Mrówka wywołała grymasy odrazy na twarzach prowadzących. Tomasz Kammel musiał zasłonić oczy. Prowadzący chcieli ratować całą sytuację i Tomasz Kammel próbował obrócić wszystko w żart. Dlatego zwrócił się w stronę psiaka i powiedział:
— Porozmawiamy o tym później, co tu zrobiłaś.
Wpadki w Pytaniu na śniadanie
Chociaż sytuację z psem można zaliczyć do wyjątkowych, to na antenie PnŚ niejednokrotnie dochodziło do kuriozalnych wpadek i sytuacji. W jednej z nich Tomasz Kammel musiał koniecznie intereweniować. Sprawa dotyczyła wówczas Edyty Górniak, do której poglądów nawiązał Radek Brzózka.
– Po pierwsze mam nadzieję, że nie ogląda nas teraz Edyta Górniak, bo jak ona dowie się o tych wszystkich rzeczach, jak stworzy kolejnego livestreama, to myślę, że polski internet się nie pozbiera – zakpił wówczas dziennikarz.
Program Pytanie na śniadanie w dalszym ciągu jednym z najchętniej oglądanych w Polsce. Okazuje się, że poza jego kulisami nie zawsze dzieją się ciekawe rzeczy. Opowiedziała o tym była prowadząca Macademian Girl, czyli Tamara Gonzalez Perea. Przeczytacie o tym, klikając >tutaj<.
Zobacz zdjęcia:
W programie Pytanie na śniadanie doszło do kuriozalnej wpadki.
Podczas transmisji na żywo pies załatwił się na znajdujący się w studio różowy dywan.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Nie żyje uwielbiany aktor. Był niezastąpiony w kultowych produkcjach
- Justyna Steczkowska pokazała zdjęcia po ciąży. Brzuch robi wrażenie
- Dziecko z ,,fryzurą Einsteina”. Włosy 3-latki są niemożliwe do uczesania
Źródło: program Pytanie na śniadanie