Publicznie nazwał Janoszek "patologiczną kłamczuchą". "Najlepiej poprowadzony kit w historii polskich mediów"
Kilkanaście miesięcy temu głośno zrobiło się o Natalii Janoszek, która miała wrócić z Indii, w których zrobiła niemałą karierę, by zaangażować się w polski show-biznes. Wzięła już nawet udział w najpopularniejszych programach rozrywkowych. Tymczasem popularny dziennikarz wziął pod lupę jej rzekomy, hinduski dorobek.
Krzysztof Stanowski w swoim obszernym, autorskim materiale przedstawił argumenty za tym, że Natalia wcale nie jest gwiazdą Bollywood i wymyśliła fakt, że jest tam sławna.
Czy Natalia Janoszek okłamała opinię publiczną?
Stanowski znany jest z tego, że nie przebiera w słowach i jest bardzo stanowczy w swoich działaniach. Właśnie dlatego nie oszczędzał również Natalii, w sprawie której przeprowadził własne śledztwo. Nazwał ją chociażby “patologiczną kłamczuchą”.
Cały jej wizerunek określił za to mianem “najlepiej poprowadzonego kitu w historii polskich mediów”. Stwierdził też, że tak dobrze wpasowała się w polski show-biznesu, że teraz nikt nawet nie przejmie się tym, że zmyśliła historię, dzięki której się do niego dostała.
Z jakimi zarzutami mierzy się Natalia Janoszek?
Natalia Janoszek od samego początku podkreślała, że jest w Indiach powszechnie rozpoznawalna. Stanowski twierdzi, że jest inaczej i argumentuje to oglądalnościami filmów, w których Polka występowała. Porównał ilość recenzji w popularnej bazie danych “IMDb” i doszedł do szokujących wniosków.
Jak spostrzegł, filmy z udziałem Natalii wyglądają na skrajnie niszowe, bo mają raptem po kilkadziesiąt recenzji. Tymczasem naprawdę popularna produkcja z tego roku już w kilka miesięcy uzbierała ponad 100 tysięcy opinii. Dodatkowo zorientował się także, że nagrody, którymi szczyciła się Janoszek, wcale nie są prestiżowe. Porównał je do rozdania dyplomów w domu kultury w Płońsku.
– Gdybyśmy chcieli przenieść karierę Natalii z Bollywood do Polski, to Natalia byłaby babką potrąconą na pasach w piątym odcinku "W11 - Wydział Śledczy" albo byłaby woźną w czternastym odcinku paradokumentu "Szkoła". (...) To najlepiej poprowadzony kit w historii polskich mediów. Nikt tak profesjonalnie nie zmyślił samego siebie i tak sukcesywnie, brnąc w to kłamstwo, nie doszedł tak daleko, jak Natalia Janoszek – powiedział Stanowski w "Dziennikarskim Zerze".
Wikipedia wzięła pod lupę Natalię Janoszek. Informacje o jej dokonaniach są weryfikowane
Śledztwo Stanowskiego najwidoczniej przyniosło zamierzone skutki. Po nagłośnieniu przez niego sprawy, z Wikipedii zniknęły obszerne fragmenty zawierające opisy rzekomych sukcesów Natalii Janoszek. Strona poddała, że muszą zostać poddane weryfikacji.
Obecnie portfolio aktorki nie prezentuje się zbyt dobrze. Zniknęły wzmianki o rolach w hollywoodzkich i bollywoodzikich produkcjach. W związku z tym redaktorzy Wikipedii domagają się, by usunąć nawet sam biogram celebrytki. Wygląda na to, że Natalia Janoszek naciągnęła niektóre fakty o swojej karierze, dzięki czemu jej medialny sukces odbił się echem po całej Polsce — do czasu, aż nie zweryfikował go Krzysztof Stanowski.
Strona o Natalii Janoszek nie prezentuje się obecnie zbyt okazale"