Przykre wieści o Łukaszu Nowickim. Doniesienia o tym, do czego doszło, wywołują ogromne oburzenie
Łukasz Nowicki przekazał swoim fanom przykrą wiadomość za pośrednictwem mediów społecznościowych. Aktor i prezenter może się poszczycić sporą grupą wiernych fanów, którzy śledzą jego życie za pośrednictwem profilu na Instagramie, gdzie obserwuje go prawie 50 tysięcy osób.
Przykre wieści o Łukaszu Nowickim
W życiu Łukasza Nowickiego ostatnio aż roi się od zmian. Prezenter po 13 latach zdecydował się zakończyć swoją przygodę z programem „Pytanie na śniadanie” i skupić się na nowych wyzwaniach. Łukasz Nowicki postanowił poświęcić więcej czasu swoim najbliższym, a także aktorstwu i swojemu podcastowi „Z Nowickim Po Drodze”.
Nie wszystkie zmiany w życiu Łukasza Nowickiego były jednak spodziewane i pożądane. Ostatnio Łukasz Nowicki przekazał przykre wieści, które zasmuciły i oburzyły jego wiernych fanów.
Łukasz Nowicki padł ofiarą kradzieży
Łukasz Nowicki niedawno przekazał przykrą informację, że padł ofiara kradzieży. Aktor przekazał wieści za pośrednictwem mediów społecznościowych. Prezenter podzielił się ze swoimi fanami kadrem z nagrania monitoringu, na którym widać rabusia, który odjechał jego samochodem z jego posesji. Sprawa została zgłoszona na policję, którą ekspresowo zadziałała.
Ten „miły pan” za chwileczkę odjedzie naszym autem.
ZOBACZ TEŻ: Łukasz Nowicki dostał SMS-a od córki. Natychmiast go pokazał. Napisała mu 3 słowa, a fani oszaleli
Skradziony samochód Łukasza Nowickiego został odnelziony
Na szczęście zaledwie po kilkunastu godzinach pojazd został odnaleziony. Pojazd miał już zmienione tablice rejestracyjne i trafił na policyjny parking. Aktor ujawnił jednak, że nie jest w stanie osobiście sprawdzić stanu pojazdu, więc nie może ocenić zniszczeń. Łukasz Nowicki dodał, że cała sytuacja nie była dla niego łatwa i nikomu nie życzy czegoś podobnego.
Auto zostało odnalezione w lesie pod Nowym Dworem Mazowieckim ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi. Jest na parkingu policyjnym. Nie wiem, jakie są zniszczenia, bo nie mogę tego sprawdzić. Bardzo nieprzyjemne zdarzenie. Nikomu nie życzę!!!