Przyczepa kempingowa uderzyła w kobietę. Matka dwójki dzieci nie żyje
Tragiczny wypadek miał miejsce na Pomorzu, w Czersku. Przyczepa kempingowa uderzyła w idącą chodnikiem kobietę. Niestety nic nie dało się zrobić. Kobieta nie żyje.
Przyczepa przygniotła 40-letnią kobietę do drzewa. Pomimo intensywnej i długiej akcji ratowniczej, poszkodowanej nie udało się uratować. Kobieta miała dwójkę dzieci.
Kobieta została uderzona przez przyczepę
Śmiertelny wypadek miał miejsce w piątek, 9 kwietnia ok. godziny 10 w Czersku, przy ul. Starego Urzędu. 40-letnia kobieta spacerowała po chodniku. Nagle nadjechał samochód z przyczepą kempingową. Pojazd z impetem uderzył w pieszą.
-Szła w kierunku centrum miasta. W tym samym kierunku jechał Jeep. Na mostku musiało go podbić, bo tam jest takie wzniesienie. Prawdopodobnie wtedy nieszczęśliwie odpiął się zaczep od haka i przyczepa wyleciała. Gdyby piesza szła w przeciwnym kierunku, to może zauważyłaby przyczepę i zdążyłaby odskoczyć – wyjaśnił Andrzej Kuchenbecker z Ochotniczej Straży Pożarnej (Czersk) w Dzienniku Bałtyckim.
Przyczepa przygniotła poszkodowaną do drzewa. Jej obrażenia były na tyle poważne, że niestety nie udało się jej uratować. Kobieta zginęła na miejscu.
-Na miejsce skierowano dwa zastępy straży pożarnej, które znajdowały się w odległości 200 metrów od zdarzenia, gdzie z kolei doszło do pożaru sadzy w budynku mieszkalnym – poniformował Nasze Miasto mł. bryg. Henryk Koźlewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach.
Okoliczności zdarzenia
–Przyczepa wjechała na chodnik i potrąciła idącą tam pieszą. Kobieta nie przeżyła wypadku. Trwają ustalenia szczegółów zdarzenia – poinformowała mł. asp. Justyna Przytarska z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.
Poszkodowana miała ok. 40 lat. Osierociła dwójkę dzieci. Wiadomo, że kierowcą samochodu był 53-letni mężczyzna. Ze wstępnych ustaleń wynika, że był trzeźwy.
Jak donoszą media, kobieta została uderzona przyczepą w plecy. Do przeprowadzenia reanimacji konieczne było odholowanie przyczepy.
Funkcjonariusze wraz z prokuraturą sprawdzają okoliczności zdarzenia. Wkrótce ma się okazać czy kierowca pojazdu przyczynił się do tragedii. Nie wiadomo jak na razie, czy przyczepa była dopuszczona do ruchu kołowego.
Artykuły polecane przed redakcję Lelum:
- Adoptowane córki Krzysztofa Krawczyka na pogrzebie uczciły jego pamięć w szczególny sposób
- Wzruszające pożegnanie Krzysztofa Krawczyka przez Ewę Krawczyk
- Meghan Markle i książę Harry w oryginalny sposób pożegnali księcia Filipa
Źródło: Tvp.info, Se.pl, Trojmiasto.wyborcza.pl, Tuchola.naszemiasto.pl
