Przy tym utworze chowano Kacpra Tekieliego. Łzy płyną same, bliscy wybrali wyjątkową piosenkę
Pogrzeb Kacpra Tekieliego, który miał miejsce 30 maja na cmentarzu Oliwskim w Gdańsku, pełen był wzruszających momentów. Mężczyznę żegnali jego najbliżsi i rodzina, przyjaciele, a także zupełnie obcy ludzie, którymi wstrząsnęła jego tragiczna śmierć.
Pogrzeb miał charakter świecki. Gdy urna z prochami opuszczała kaplicę, wszyscy zgromadzeni mogli usłyszeć wyjątkowy dla Kacpra utwór.
30 maja miał miejsce pogrzeb Kacpra Tekieliego
17 maja 2023 roku zmarł Kacper Tekieli. Wieść o śmierci wybitnego polskiego wspinacza, prywatnie męża Justyny Kowalczyk, wstrząsnęła nie tylko jego najbliższymi, ale i całą Polską. Sportowiec odszedł podczas rodzinnego wyjazdu spędzanego z żoną, Justyną Kowalczyk oraz 1,5 rocznym synkiem Hugo. Wyruszył on, by zdobyć szczyt położony w Alpach Berneńskich, czterotysięcznik Jungfrau. Podczas zejścia zabrała go lawina.
Wiadomość o dacie ostatniego pożegnania Kacpra Tekieliego przekazała na swoich mediach społecznościowych Justyna Kowalczyk. W apelu do fanów poprosiła, by zamiast zniczów i kwiatów, wspomogli oni gdańskie schronisko Promyk, które jej mąż aktywnie wspierał za życia.
Gdzie pochowany został Kacper Tekieli?
Pogrzeb Kacpra Tekieliego odbył się 30 maja o godz. 14:30 na cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Na ceremonii pojawiła się żona wspinacza, Justyna Kowalczyk, z ich synkiem Hugo, najbliższa rodzina, przyjaciele i znajomi, a także obcy ludzie, chcący oddać zmarłemu hołd. Zgromadzili się oni w kaplicy, trwając w ciszy i skupieniu.
Uwagę przybyłych zwróciła urna, która została opatrzona nie tylko niezwykłym malunkiem, ale również wzruszającym napisem, którego autorką jest żona tragicznie zmarłego sportowca, Justyna Kowalczyk. Te dwa słowa zamieszczone na tabliczce z danymi sprawiły, że do oczu zgromadzonych cisnęły się łzy.
Podczas uroczystego opuszczenia kaplicy i poprowadzenia urny na miejsce spoczynku, wybrzmiały dźwięki szczególnie ważnej dla Kacpra Tekieliego i jego rodziny piosenki. Mowa o utworze pod tytułem “Jesteś lekiem na całe zło”, który wymownie tłumaczy, kim był zmarły dla żony i bliskich.
Prezenty na grobie Kacpra Tekielego
Justyna Kowalczyk poprosiła o to, by nie przynosić wieńców i innych drobnostek, które mogłyby wylądować na grobie, ale pewni żałobnicy byli wyjątkiem od tej reguły. Chodzi o reprezentantów wspomnianego wyżej schroniska dla zwierząt.
Ci w geście wdzięczności dla Kacpra, który wielokrotnie im pomagał, postawili na grobie dwie pluszowe maskotki, które przedstawiały kota i psa. W sposób symboliczny miały pokazywać ogromne przywiązanie alpinisty do naszych braci mniejszych.
Źródło: Wirtualna Polska