Potworna sytuacja żony Emiliana Kamińskiego. Ktoś czyha na jej życie. Nie skończyło się na pogróżkach
Teatr Kamienica, założony w 2009 roku przez nieżyjącego już aktora i reżysera Emiliana Kamińskiego, od lat tętni życiem i sprawia radość wielu osobom. Oprócz działalności artystycznej angażuje się również w działania społeczne. Co roku jest w nim organizowana Wigilia dla osób w kryzysie bezdomności. Po śmierci Kamińskiego prowadzenie teatru przejęła jego żona. Opowiedziała ostatnio o problemach związanych z utrzymaniem placówki, które ciągną się już od 2015 roku.
Emilian Kamiński i jego dzieło
Kariera Emiliana Kamińskiego była niezwykle barwna i bogata. Aktor występował na deskach teatralnych, przed kamerami, a kultowe postaci z filmów animowanych mówią jego głosem. Oprócz tego był również reżyserem i wokalistą. Swój debiut zaliczył w 1975 roku w spektaklu “Pierwszy dzień wolności”. Podczas stanu wojennego Emilian Kamiński współtworzył Teatr Domowy, będący sprzeciwem wobec komunistycznego reżimu.
Aktor i reżyser współpracował z wieloma teatrami, ale zamarzył również o posiadaniu własnej sceny. Dlatego też dwadzieścia lat temu stworzył Teatr Kamienica, który prócz prezentowania sztuki, zajmował się również prowadzeniem akcji społecznych, takich jak Wigilia dla bezdomnych. Jednak od 2015 roku placówka musi mierzyć się z dużymi problemami. Wszystko zostało spowodowane wykupieniem części budynku, który jest użytkowany przez Teatr. Jej właściciel już niemal od dekady próbuje pozbyć się go, ale Kamiński dzielnie o niego walczył.
Siostra Emiliana Kamińskiego ujawniła, co działo się przed jego śmiercią. Serce pęka. "Nie jest ani trochę łatwiej" Syn Emiliana Kamińskiego coraz bardziej przypomina ojca. Wdowa od razu zauważyła, co ich łączyEmilian Kamiński - jego pracę kontynuuje żona
Emilian Kamiński zmarł w wieku 70 lat. Odszedł niewiele ponad rok temu, ponieważ 26 grudnia 2022 roku. Od tego czasu, za Teatr Kamienica odpowiada jego żona Justyna Sieńczyłło. W kontynuowaniu dzieła mężczyzny pomagają jego również dzieci — Kajetan, Cyprian oraz Natalia. Jak się okazuje, problemy związane z utrzymaniem placówki, wciąż się nie skończyły.
Za komplikacje w tym zakresie odpowiada częściowo status prawny budynku, w którym mieści się teatr. 65 procent udziałów ma bowiem miasto, a pozostała część należy do wspólnoty mieszkaniowej. Pod kontrolą wspólnoty znajdują się główne pomieszczenia placówki i to ona próbuje pozbyć się jej właścicieli z kamienicy.
Żona Emiliana Kamińskiego otrzymuje pogróżki
Jednak próby zamknięcia teatru nie ograniczają się do legalnych metod. Justyna Sieńczyłło podzieliła się w programie “Uwaga TVN” przerażającymi informacjami. Powiedziała, że zdarzało jej się otrzymywać pogróżki, a jedna z nich sugerowała, że może mieć uszkodzone hamulce w samochodzie. Inne osoby współpracujące z Teatrem Kamienica twierdzą, że budynek próbowano nawet dwukrotnie podpalić.
Rodzina zmarłego aktora otwarcie mówi, że boi się ewentualnych konsekwencji pogróżek. Żonie Emiliana Kamińskiego proponowano już ochronę, a sama zainteresowana zamontowała kamery. Zapewnia jednak, że pomimo poczucia zagrożenia, jako ostatni żyjący oskarżyciel w opisywanej sprawie, nie odpuści walki o Teatr Kamienica, który sprawia radość wielu osobom.
“Tu nie chodzi o pieniądze, tu są serca aktorów. Tu chodzi o mojego męża, który stworzył ten teatr. (...) Kiedyś się bałam o swoje życie, teraz już nie. Boję się o teatr, o swoich sąsiadów, o swoje dzieci. Emilian zawsze mówił, że widz jest najważniejszy”
- podkreśliła Justyna Sieńczyłło.
Właściciel części kamienicy znajdującej się przy alei “Solidarności”, pytany przez dziennikarzy TVN o sprawę, zaprzeczył, jakoby działał niezgodnie z prawem.
Źródło: ludzie.fakt.pl
