W autobusie znalazł dziecięcy portfel. Gdy zajrzał do środka, rozpłakał się
Portfel znaleziony w komunikacji miejskiej to nic niezwykłego. Jednak takie znalezisko nie jest również zazwyczaj powodem do tak silnych emocji, jak te, które ogarnęły Daniela tego dnia. To, co znalazł we wnętrzu znalezionego portfela, sprawiło, że mężczyzna nie mógł powstrzymać szczerych łez od toczenia się po jego policzkach.
W autobusach nieustannie znajduje się zagubione rzeczy. W końcu często wysiadamy z tych pojazdów w pośpiechu, nie mając szans na to, by upewnić się, czy na pewno nic nam nie wypadło z żadnej z dziesięciu toreb. Zazwyczaj jednak największe emocje, na jakie możemy liczyć po znalezieniu takiej zguby to frustracja, gdy nie umiemy zlokalizować jej właściciela.
Drogocenna zguba
— Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek znajdę coś bardziej wartościowego niż dwa złote. Jednak kiedy otworzyłem ten, wyraźnie dziecięcy, portfel, zrozumiałem, że on na pewno ma dla kogoś wartość dużo większą, niż ewentualne pieniądze, które mogły się w nim znajdować. W środku znalazłem zdjęcie kilkuletniej dziewczynki w szpitalnym łóżku, podpisane „†Amelka, 2011”.
Daniel rozpłakał się, kiedy zobaczył, co jest w portfelu.
Sam portfel podpisany był dziecięcym pismem, w dodatku flamastrem. Daniel zrozumiał, że portfel musiał należeć do zmarłej dziewczynki i zapewne był dla jej rodziców wielkim skarbem, Dlatego mężczyzna postanowił działać, aby jak najszybciej odnaleźć właścicieli zguby. Ponieważ na portfelu nie było żadnych danych, użył do tego Facebooka i rzeczywiście, już niedługo zgłosiła się po niego mama Amelki, która nie wiedziała, jak może wyrazić swoją wdzieczność i nie przestawała dziękować.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Mama Amelki była wzruszona.
Mężczyzna znalazł dziecięcy portfel.
ZOBACZ TEŻ:
- Początek 2020 roku uderzy po kieszeni. Ceny kluczowych towarów wystrzelą
- Kobiety, które nie wstydzą się wąsika. Najnowsza akcja społeczna wzbudza skrajne reakcje
- Ludzie drwili z niej i nazywali pitbullem. Przeszła operację plastyczną i uciszyła hejterów
- 18-latka poszła do ginekologa. Podczas badania usłyszała od lekarza coś niewybaczalnego
- Brytyjczycy aż zamarli, kolejna potworna zdrada w rodzinie królewskiej ujawniona. Tragiczne losy kochanki
- Niestety, nie istnieje żaden skuteczny lek. O swojej nieuleczalnej chorobie Karolina Szostak dowiedziała się za późno
źródła: infor.pl