Ponadczasowy film ocenzurowany!
Świat wciąż idzie naprzód, a wraz z nim zmieniają się nastroje społeczne. Dlatego coraz częściej słyszymy o wprowadzaniu standardów inkluzywności w branży filmowej. Takie zmiany zachodzą również w wytwórni Disney, z której pochodzi wiele kultowych filmów animowanych. Media obiegła informacja o kolejnym filmie, który może wzbudzić kontrowersje u współczesnego widza.
Nowe standardy antydyskryminacyjne wytwórni Disney
W ostatnich latach coraz więcej mówi się o inkluzywności i otwierania się na inne kultury oraz grupy dyskryminowane. Zmianę podejścia do reprezentacji grup mniejszościowych w produkcjach filmowych można dziś zobaczyć w wielu miejscach. Swoje zasady wprowadziła Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej, która odpowiada za przyznawanie Oscarów. Nowe standardy wprowadza również wytwórnia filmów animowanych Disney.
Choć od lat fani bajek produkowanych przez to studio mogli zapoznawać się z różnymi kulturami z całego świata, w ostatnich latach reprezentacja grup mniejszościowych odbywa się w nieco bardziej wyraźny sposób. Do przełomów w tym zakresie należało wykreowanie postaci Tiany w bajce “Księżniczka i żaba”, która stała się pierwszą Księżniczką Disneya o czarnym kolorze skóry. Od tej pory inkluzywność w nowych produkcjach możemy odnaleźć na każdym kroku. Co ciekawe, zmiany zaszły również w już wydanych filmach wyprodukowanych przez to studio.
Katarzyna Cichopek wystroiła się niczym księżniczka Disneya. W takiej kreacji ruszyła na podbój Dubaju Netflix a koronawirus – serwisy streamingowe w dobie pandemiiTe produkcje wytwórni Disney dotknęły zmiany
Szerokim echem odbiło się między innymi wyprodukowanie “Małej Syrenki”, która zadebiutowała w studiu Disneya w 1989 roku, w nowej wersji, korzystając z konwencji live-action. Oznacza to, że w role bohaterów zaangażowano żywych aktorów, a całość nie była produkcją animowaną. Duże kontrowersje wywołało zatrudnienie w roli syrenki Ariel — w oryginale białej i czerwonowłosej — czarnej aktorki Halle Bailey. Wiele osób zarzuciło Disneyowi inkluzywność “na siłę” i nie zgadzali się ze zmianą koloru skóry głównej bohaterki tej baśni.
Podobna historia dotknęła film animowany “Dumbo”, który został wyprodukowany w 1941 roku, gdy wrażliwość społeczna na temat rasizmu była w zupełnie innym miejscu niż dziś. Gdy zapowiadano wystartowanie platformy streamingowej “Disney+”, media obiegła informacja, że z opowieści o wielkouchym słoniku zostanie usunięta jedna ze scen. Chodziło o moment, w którym w prześmiewczy sposób przedstawiono czarnych Amerykanów pracujących na plantacjach bawełny.
Mary Poppins produkcji Disneya ocenzurowana z TEGO powodu?
W ostatnich dniach w mediach pojawiła się nowa informacja dotycząca jednej ze starszych produkcji wytwórni Disney. Chodzi o “Mary Poppins”, film, który został wydany w 1964 roku. Według przedstawicieli British Board of Film Classification niektóre sceny przedstawione w obrazie mogą nie być zrozumiałe dla dzisiejszych widzów. Z tego powodu postanowiono zmienić jego kategorię wiekową.
Oznacza to, że dziecko nie powinno już oglądać “Mary Poppins” bez nadzoru, a w towarzystwie osoby dorosłej, która będzie mogła rozjaśnić młodemu widzowi wszelkie wątpliwości. Powodem, dla którego zdecydowano się podjąć takie kroki, są sceny przedstawiające ubrudzone sadzą twarze oraz określanie rdzennych mieszkańców Afryki sformułowaniem “hottentoci”, które dziś uważane jest za obraźliwe wobec tej grupy społecznej.