Polsat przekazał porażające informacje. Dramatyczny finał akcji poszukiwawczej, niestety trzy osoby nie żyją
W niedzielę 3 października nurkowie pracowali w zalanej kopalni Maria Concordia w Sobótce. Trzech z sześciu z nich nie wypłynęło na powierzchnię. Od tego czasu trwała akcja ratunkowa. Niestety, zakończyła się tragicznie.
Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej poinformował w poniedziałek wieczorem, że wydobyto ciała dwóch nurków. Ratownicy zlokalizowali też ciało trzeciego z nich.
Tragedia w Kopalni w Sobótce – znaleziono trzy ciała
Nurkowie, którzy zginęli w kopalni, to doświadczeni instruktorzy i kursant. Jeden z nich zginął, kiedy próbował dostarczyć dwóm pozostałym butle z tlenem.
Tomasz Szwajnos z wrocławskiej straży pożarnej powiedział dziennikarzom FMR FM:
– Wygląda to w ten sposób, że najpierw się zjeżdża taką platformą 40 metrów, później nurkuje się około 15 metrów i wchodzi w boczny korytarz i tam nurkowało dzisiaj łącznie 6 osób, z czego 3 niestety pozostały w tym jednym korytarzu, niestety nie mam możliwości dojść do nich.
Ciało trzeciego nurka zlokalizowano na głębokości około 14 metrów. Akcja wydobycia ciał miała być prowadzona całą noc. Należało przygotować przejście, w którym zebrał się sprzęt, i umożliwić bezpieczne wydobycie zmarłych.
W poszukiwania zaangażowano wyspecjalizowane w nurkowaniu jaskiniowym jednostki straży pożarnej z Opola, Gdańska, województw lubuskiego i wielkopolskiego oraz z grupy ratownictwa górniczo-hutniczego KGHM.
Źródło: polsatnews.pl, rmf24.pl, wiadomosci.tvp.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
1. Obudziła się w nocy i usłyszała sapanie męża. Kiedy odkryła co się dzieje, przeżyła wstrząs
2. Polsat nagle przekazał tragiczną wiadomość. Nie żyje ceniony Polak. „Nie możemy w to uwierzyć”
3. Na zdjęciu ukryta jest panda. Tylko 5% osób jest w stanie odnaleźć zwierzę