Czy poznajecie ten dom? Tysiące Polek pod nim protestuje, sąsiedzi zabrali głos
Jarosław Kaczyński na co dzień mieszka w domu na Żoliborzu. To tam znajduje ciszę i spokój, a także spędza czas ze swoimi bliskimi i kotem. W kwietniu reporterzy „Gazety Wyborczej” postanowili porozmawiać z sąsiadami polityka, aby dowiedzieć się, jak postrzegają polityka, pod którego domem protestują tysiące Polek.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Gdzie mieszka Jarosław Kaczyński i jak wygląda jego dom
- Dlaczego Polki protestują pod jego domem
- Co o Jarosławie Kaczyńskim sądzą jego sąsiedzi
Dom Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu
Od kilku tygodni dom Jarosława Kaczyńskiego regularnie pojawia się w mediach. Wszystko za sprawą protestów, które trwają już od 22 października. Polki postanowiły przeciwstawić się działaniom rządu i zaostrzeniu ustawy aborcyjnej, a wyraz swojego niezadowolenia dają między innymi pod domem prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
Zobacz także: Ujawniamy niesamowity fakt z dzieciństwa Kamila Stocha
Obecnie na Żoliborzu w okolicy miejsca zamieszkania Jarosława Kaczyńskiego przebywają nie tylko ochroniarze, ale też dwa radiowozy policji.
Jak tłumaczył rzecznik Komendy Stołecznej Policji, działania te są podyktowane pandemią koronawirusa i faktem, że polityk jest w grupie podwyższonego ryzyka. Nie wspomniano jednak ani słowem o strajkach Polek, które odbywają się już od blisko dwóch miesięcy. Po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który miał zaostrzyć ustawę aborcyjną, tysiące Polek z wielkich i małych miast wyszły na ulicę.
Zobacz także: WHO wydało obostrzenie na Boże Narodzenie
Co o Jarosławie Kaczyńskim sądzą jego sąsiedzi?
Redaktorzy, którzy pracowali nad reportażem, zapytali panią Annę, o to, czy kiedykolwiek widziała Jarosława Kaczyńskiego. Kobieta odpowiedziała, że właściwie nie, choć często spaceruje w tamtej okolicy.
Warszawianka raz tylko widziała, jak ochroniarz Jarosława Kaczyńskiego wychodził ze szklanego domku, w którym kiedyś mieściła się wypożyczalnia kaset VHS. W starej budce wymieniono szyby i wstawiono lustra weneckie. To najprawdopodobniej tam przebywają ochroniarze polityka.
Jedna z mieszkanek Żoliborza podzieliła się miłym wspomnieniem związanym z wicemarszałkiem.
– Kiedyś moja córka odwiedzała w tej okolicy koleżankę, której akurat zginął kot. W pewnym momencie usłyszały dzwonek, a za drzwiami stał Jarosław Kaczyński z kotem tej koleżanki na rękach. Ale to dawno było, przed Smoleńskiem jeszcze – powiedziała w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Wyborczej”.
Teksty wybrane dla Ciebie:
- 10-latkowi dokuczali w szkole. Pewnego dnia mama zajrzała do jego szafy i zamarła
- Wiemy, kto musi iść na kwarantannę po przylocie do Polski. Obowiązkowo
- Mamy nagranie Katarzyny Łaniewskiej, które zrobiono przed śmiercią. Serce pęka
„Boi się, że coś go ukłuje w oczy” – powiedział sąsiad Jarosława Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński sprawia wrażenie niedostępnego.
– Nie rozgląda się nawet, tylko patrzy w ziemię i wsiada do limuzyny. Może boi się, że jak spojrzy za wysoko, to coś ukłuje go w oczy – powiedział jeden z sąsiadów, który przy okazji wskazał na okno z plakatem „KonsTYtucja”.
Państwo Jolanta i Krzysztof, starsze małżeństwo, dobrze znali rodzinę prezesa partii rządzącej.
– To byli bardzo przyzwoici ludzie, i on, i mama, i brat. Zawsze pozdrawiali na ulicy czy w kościele. Oni znali nas, my znaliśmy ich. Wie pan. Jak to między sąsiadami – powiedziała kobieta. Mężczyzna dodał tylko: „Polityka zdeprawuje każdego, kimkolwiek by nie był”.
Zobacz także w naszych serwisach:
- Pokazała prawdziwą pracę na wsi. Przerzuciła obornik i nadal wyglądała stylowo
- Opiekunka biła i kopała dziecko. Porażające nagranie
- Młoda para z Polski sprawiła, że goście zdębieli. Wszystko przez pierwszy taniec
- Wielka radość tuż przed świętami w domu Grażyny Torbickiej
- Rząd zapowiada powrót uczniów do szkół. Wirusolog komentuje mniejszą ilość zarażeń
- Uznawane są za najpiękniejsze bliźniaczki świata. Ich widok zapiera dech w piersiach
- Dodaj 1 łyżeczkę do ciasta na pierogi, nie pożałujesz – wyjdą jak u babci