Policja aresztowała kobietę prowadzącą podróbkę lamborghini. Cena samochodu była naprawdę okazyjna
Policja w Chinach musi być szczególnie wyczulona na podróbki. Ich rynek rozwija się tam niezwykle intensywnie. Obecnie nie ograniczają się już do podejrzanie tanich torebek Chanel, butów z różnymi wariacjami na temat nazwy „Adidas” czy nawet masowo pojawiających się koszulek z box logiem Supreme.
Na ulicach chińskich miast, szczególnie tych z silnie rozwiniętym przemysłem samochodowym jak Nankin, coraz częściej pojawiają się podrobione auta z najwyższej półki, jak Ferrari czy Lamborghini. Nic zresztą dziwnego — Lamborghini produkuje jedne z najdroższych samochodów świata. Model Veneno osiąga cenę 4,5 mln dolarów, czyli niemal 18 milionów złotych. Policja ma więc ręce pełne roboty, zamykając kolejne fabryki podróbek.
Ile kosztuje Lamborghini Gallardo?
Lamborghini Gallardo kosztuje od pięciuset do około siedmiuset tysięcy złotych, w zależności od rocznika. Są to ceny za modele używane, jako że marka przestała je produkować w 2013 roku. Nasza bohaterka wybrała więc nieco mniej ekstrawagancki model. Kwoty te wciąż oczywiście przyprawiają o zawrót głowy. Podobnie musiała myśleć pani Wang, ponieważ nie była gotowa zapłacić takiej sumy.
Kobieta za nieco nieforemne „Lamborghini” zapłaciła… 15 000 juanów, czyli jakieś 8 tysięcy złotych. Niestety, samochód kupiony za taką cenę wyglądał nie do końca realistycznie. Od razu pomyślała tak policja, która po zwróceniu uwagi na tak nietypowy pojazd natychmiast go skonfiskowała i aresztowała właścicielkę.
Podróbki: nie warte ryzyka
Obecny rząd Chin zaostrzył na początku zeszłego roku przepisy dotyczące producentów podróbek. Policja dużo dokładniej przygląda się więc warsztatom, ulicznym straganom, czy paczkom nadawanym przez sklepy internetowe takie jak Alibaba czy Taobao.
Warto tu wspomnieć, że rynek podróbek uderza nie tylko w producentów markowych dóbr, których raczej nikomu nie jest żal. Zarząd na przykład Samsunga nie zbiednieje, jeśli sprzedadzą kilka telefonów mniej. Kwestia jednak komplikuje się, gdy chodzi o samo wytwarzanie rzeczonych podróbek. Osoby zatrudnione do produkcji tych mniej regulowanych towarów, najprawdopodobniej będą pracować w jeszcze gorszych warunkach niż większość pracowników fizycznych w Chinach. Częściej będą to dzieci.
W ciągu ostatnich lat sytuacja pracowników w Chinach poprawiła się, ich zarobki wzrastają. Przez to wiele międzynarodowych koncernów przenosi swoje na przykład do Bangladeszu, gdzie nie są ograniczani praktycznie żadną troską o zatrudnionych. warto zwracać na to uwagę przy zakupach, nie tylko podróbek.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Podrobione Lamborghini zostało oddane do kasacji.
Stoiska z podróbkami są popularne we wschodniej Azji.
Warunki pracy w azjatyckim fabrykach wciąż pozostawiają wiele do życzenia.
ZOBACZ TAKŻE:
- Kobiety są mistrzyniami promocji! W jaki sposób jeszcze Polki oszczędzają?
- Pani Irenka od 30 lat nie je mięsa. ”Mam 93 lata i nie mam na co umrzeć”
- Nastolatka wysłała mamie zdjęcie swojego pokoju. Kobieta zauważyła jeden niepokojący szczegół
- Miała dość bałaganu męża. By go zawstydzić, założyła konto, które podbija Instagram
- Ksiądz zażądał od pary młodej dwukrotnie większej stawki za ślub. Powód jest oburzający
- 10 faktów o Zbigniewie Wodeckim. Nie każdy o tym wiedział!
- Znaleźli dwa porzucone psy. Miały niepokojący nienaturalny kolor sierści, podano zasmucającą przyczynę
źródło: pudelek.pl, encyklopedia.moto.pl