Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Widzieliśmy go w „Na dobre i na złe”, „Plebanii” i wielu innych. Aktor nie żyje, dzisiaj odbył się jego pogrzeb
Karol Osiński
Karol Osiński 01.12.2020 13:59

Widzieliśmy go w „Na dobre i na złe”, „Plebanii” i wielu innych. Aktor nie żyje, dzisiaj odbył się jego pogrzeb

Michał Libera
fot. Pexels

Pogrzeb znanego polskiego aktora Aleksandra Skowrońskiego miał miejsce dziś o godzinie 10:00 w Cerkwi na ul. Traugutta w Gdańsku. Artysta zmarł 24 listopada tuż przed swoimi 85. urodzinami, które obchodziłby 6 grudnia. Portal se.pl informuje, że uroczystości pogrzebowe aktora odbyły się w sposób niekatolicki.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kto pożegnał Aleksandra Skowrońskiego,
  • Gdzie grał Aleksander Skowroński,
  • Z jakimi problemami zmagał się Aleksander Skowroński.

Aleksander Skowroński zmarł w wieku 84 lat. Fani mogą kojarzyć go z takich produkcji jak Na dobre i na złe, Plebania, czy U Pana Boga w ogródku. Dziś miał miejsce jego pogrzeb, jak się okazuje, miał on charakter świecki.

Pogrzeb Aleksandra Skowrońskiego

Dziś o 10:00 odbył się pogrzeb Aleksandra Skowrońskiego, o czym poinformowało ZASP. Jak podaje se.pl, uroczystości pogrzebowe artysty odbyły się w sposób niekatolicki. Aktor od dłuższego czasu zmagał się z poważną chorobą, a w dodatku borykał się z problemami finansowymi.

Aleksander Skowroński – ostatnie pożegnanie.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się we wtorek 1 grudnia 2020 roku, o godzinie 10.00 w Cerkwi na ul. Traugutta.
Kondukt żałobny wyruszy spod bramy cmentarza Srebrzysko o godzinie 12.00. Oddział Gdański ZASP – czytamy na Facebooku Związku Artystów Scen Polskich.

Największą popularność w ostatnich latach przyniosła aktorowi rola w filmie reżyserii Jacka Bromskiego pt. U pana Boga w ogródku, gdzie wcielił się w postać śmiesznego ogniomistrza Ignacego. W ostatnim czasie telewidzowie mogli ujrzeć go także w serialu 39 i pół tygodnia, gdzie wcielił się w postać Miłogosta, dziadka Ewy.

Ostatnie lata życia aktora, to jego nieustanna walka z wieloma problemami, które niestety uniemożliwiały mu dalszą działalność zawodową. Poza potwierdzoną przed laty cukrzycą artysta zmagał się także z niewydolnością oddechową, zwyrodnieniem stawów oraz problemami z sercem.

To nie jedyny znany polski aktor, który zmarł na przestrzeni ostatnich dni. Niedawno pożegnaliśmy także Janusza Leśniewskiego, znanego z takich produkcji jak Miodowe Lata, czy Ranczo.

Teksty wybrane dla Ciebie

Związek Artystów Scen Polskich pożegnał Aleksandra Skowrońskiego

Aleksander Skowroński przez wiele lat reprezentował Związek Artystów Scen Polskich (w skrócie ZASP). Jego zasługi dla organizacji były nieocenione. Na Facebooku Związku pojawił się wzruszający wpis, w którym pożegnano zasłużonego artystę, przy okazji wspominając jego bogatą, zawodową karierę.

Dzisiaj, nie doczekawszy zbliżających się 85. urodzin, odszedł Aleksander Skowroński, aktor przez wiele lat związany z Teatrem Lalki i Aktora Miniatura w Gdańsku, gdzie zadebiutował, grając postać Melchiora w „Pastorałce” Schillera w reżyserii Natalii Gołębskiej, z Towarzystwem Wierszalin w Białymstoku, Teatrem Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku oraz Wybrzeże w Gdańsku – czytamy na Facebooku ZASP.

Następnie wspomniano nagrodę, jakiej się doczekał za swoje zasługi, a także przytoczono jego rolę z produkcji U Pana Boga w ogródku.

W dowód uznania dla jego dokonań artystycznych, Sekcja Teatrów Lalkowych ZASP wyróżniła go w 2012 roku swoją najwyższą Nagrodą HENRYK. Odszedł niezapomniany emerytowany ogniomistrz, ojciec komendanta z obrazu „U pana Boga w ogródku”… Żegnaj! – napisano.

Więcej o zawodowej karierze Aleksandra Skowrońskiego pisaliśmy >tutaj<.

ZOBACZ ZDJĘCIE:

Aleksander Skowroński – ostatnie pożegnanie.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się we wtorek 1 grudnia 2020 roku, o…

Opublikowany przez Związek Artystów Scen Polskich Poniedziałek, 30 listopada 2020

Zobacz także w naszych serwisach:

Źródło: se.pl

Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?