Pieczka zrobił to dla niej tuż przed śmiercią. “Czołgiem byście mnie tu nie przyciągnęli”
Franciszek Pieczka niejednokrotnie zaznaczał, jak wielką wartość ma dla niego jego rodzina. Nic więc dziwnego, że tuż przed śmiercią zgodził się na wyjątkową prośbę swojej ukochanej wnuczki. Pomimo faktu, że nie chciał już pojawiać się na planach filmowych, jej nie potrafił odmówić roli w tym filmie.
Franciszek Pieczka był aktywny do końca swoich dni
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Franciszek Pieczka jest jednym z najwybitniejszych i najbardziej cenionych polskich aktorów . Gwiazdor zagrał wiele kultowych ról, które na stałe pozostały w historii naszej rodzimej kinematografii. Mogliśmy oglądać go między innymi w “Ranczu”, “Hotelu pod żyrafą i nosorożcem” czy “Syn Królowej Śniegu”.
Co ciekawe, aktor do samego końca pozostał aktywny zawodowo, a to wszystko za sprawą swoich bliskich, którzy “zmuszali go” do dalszego rozwijania swojego talentu. Sam artysta wspomniał w jednym z wywiadów, że jest im za to niesłychanie wdzięczny.
Jestem wdzięczny Bogu, że są, bo nie pozwalają mi skapcanieć na stare lata. Zmuszają dziadka do tego, żeby był aktywny. One też zawsze mogą na mnie liczyć. Dzięki temu czuję się potrzebny
Franciszek Pieczka zrobił to specjalnie dla swojej wnuczki
Wygląda na to, że była to prawda, a największą zasługą może pochwalić się wnuczka aktora, która zaangażowała go do pracy przy jednym ze swoich projektów zawodowych. Alicja Pieczka bardzo dbała o to , aby jej dziadek do końca się rozwijał i spędzał czas w otoczeniu innych ludzi. To właśnie ona poprosiła aktora o udział w jednym z jej filmów , na co Franciszek Pieczka przystał z radością.
Dzisiaj dziewczyna cieszy się, że do końca mogła współpracować z ukochanym dziadkiem. Po jego śmierci przez długi czas nie mogła wypełnić pustki, jaka pozostała w jej sercu, o czym opowiedziała podczas jednego z wywiadów.
Codziennie rano robił nam herbatę i dawał jakieś słodycze. Zostanie mi wiele pięknych wspomnień. Dziadek był bardzo ważny dla nas. Przecież mieszkałam z nim od urodzenia, więc teraz jest bardzo dziwnie w domu bez niego. Pusto. Nie ma dziadka, który nas budzi do szkoły i na uczelnię - opowiadała w rozmowie z Onetem.
ZOBACZ TEŻ: Taki wieniec obok trumny zostawili żona i dzieci Stuhra. Poruszające.
Wnuczka Franciszka Pieczki poszła w jego ślady
Mało kto wie, że Alicja Pieczka, podobnie jak jej znany dziadek, swoją przyszłość chciała związać z filmem, jednak w przeciwieństwie do aktora postawiła na reżyserię. Wnuczka Franciszka Pieczki studiowała na kierunku produkcja filmowa i telewizyjna w Warszawskiej Szkole Filmowej.
To właśnie w ramach projektu kończącego studia młoda dziewczyna poprosiła o pomoc swojego dziadka, który z chęcią pojawił się w jej filmie “Hańba”. Produkcja trwa zaledwie 27 minut i opowiada o historii wątpliwej moralnie miłości, dzięki czemu nakłania widza do refleksji i analizy własnego życia.