Paulina Smaszcz powiedziała, że już długo nie pożyje i w trumnie będzie groziła Maciejowi Kurzajewskiemu palcem
Paulina Smaszcz zaskoczyła wszystkich niespodziewanym wyznaniem. Dziennikarka zdradziła, że nawet po śmierci nie zamierza wybaczyć byłemu mężowi jego zachowania. Czy Maciej Kurzajewski ma powody do obaw?
Większość internautów doskonale wie, o co chodzi w kłótni byłych małżonków. Prezenterka zarzuca swojemu eksmężowi, że zaniedbuje własną rodzinę i w całości poświęcona się swojej nowej kobiecie.
To właśnie Paulina Smaszcz, mając dość zachowania prowadzącego „Pytania na śniadanie”, ujawniła jego relacje z koleżanką z planu show – Katarzyną Cichopek. Teraz pokusiła się o kolejne zaskakujące wyznanie na temat dziennikarza.
Maciej Kurzajewski nawet po śmierci powinien obawiać się byłej żony?
Paulina Smaszcz udzieliła niedawno wywiadu Magdalenie Kasprowicz, w którym wyznała, że od tej pory nie będzie już odnosić się do obecnej relacji swojego byłego męża. Dziennikarka w podcaście Moontalk ujawniła, że zgodnie z prośbą swoich synów nie zamierza już komentować związku Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek.
– Oni mnie poprosili o ujawnienie prawdy i powiedzieli: „mamo, chyba to był czas, bo ta sytuacja była nie do zniesienia”. Natomiast teraz mówią tak: „Mamo, powiedziałaś już, co miałaś do powiedzenia. Kto wie, jaka jest prawda, ten wie. W związku z tym chciałam powiedzieć oficjalnie, że ja już nie komentuję. Mam jeszcze dużo newsów, ale moi synowie już nie chcą – zdradziła gwiazda w programie Moontalk.
Mimo tej deklaracji znowu zdecydowała się uderzyć w byłego męża. Paulina Smaszcz zdradziła, że jej śmierć nic nie zmieni i nawet wtedy Maciej Kurzajewski będzie miał poważne powody do obaw.
Paulina Smaszcz o swojej śmierci i stosunku do Macieja Kurzajewskiego
Ku zaskoczeniu widzów Paulina Smaszcz nawiązała do dnia swojej śmierci i zdradziła, że nie spodziewa się już zbyt długiego życia. Jednocześnie wyznała, że, nawet gdy nie będzie jej na tym świecie, Maciej Kurzajewski wciąż pozostawi ogromną zadrę w jej sercu.
– Myślę, że nie pożyję długo. Ale w tej trumnie będę leżeć w ładnej sukience i jeszcze będę mu grozić palcem. Ja na krzywdę mojej rodziny nie pozwolę. Nie mogą być obce dzieci ważniejsze niż jego dzieci, obca rodzina ważniejsza niż nasza rodzina, nawet po rozwodzie – powiedziała dziennikarka w rozmowie z Magdaleną Kasprowicz.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: