Panna młoda odwołała ślub przed samym kościołem. Zaczęła krzyczeć, wpadła w szał, powód odbiera mowę do reszty

Panna młoda odwołała ślub

Miesiące przygotowań, tygodnie spędzone na poszukiwaniach tej wymarzonej sukni, skrzętnie dobierane dekoracje, menu i planowanie najmniejszych detali. Organizacja ślubu nie należy do najłatwiejszych, niestety, w tym przypadku wszystko poszło na marne.

Jak się okazuje, pewna panna młoda zdecydowała się odwołać ślub na chwilę przed samą ceremonią. Kiedy zgromadzeni goście czekali, aż piękna para wkroczy do kościoła w miejscowości Garki w środkowej Nigerii i przyrzeknie sobie miłość do grobowej deski, nagle usłyszeli niewiarygodne krzyki. Wszystko przybrało zupełnie nieoczekiwany obrót spraw. Kobieta wpadła w istny szał.

1. Kolejny kraj podjął nagłą decyzję w sprawie Polski. Wszystko stanie się już w weekend
2. Wiadomość z ostatniej chwili. Ujawniono co się stanie ze wszystkimi szkołami, nieoficjalne doniesienia
3. Pierwsze zdjęcie Radosława Majdana ze szpitala. Wiadomo, jak przechodzi koronawirusa

Ślubu nie będzie

Choć wielu może przecierać oczy ze zdumienia, nagranie, które pojawiło się w sieci, wcale nie jest kadrem z filmu Uciekająca panna młoda. Kobieta, która miała świętować najszczęśliwszy dzień w swoim życiu, nagle odkryła druzgocącą prawdę.

Jak się okazuje, na jaw wyszedł haniebny sekret pana młodego, który przed ślubem zdradził swoją narzeczoną z jej przyjaciółką, która jakby tego było mało, była również jej druhną. Kiedy kobieta poznała niewiarygodne szczegóły z życia jej wybranka, nie mogła postąpić inaczej. Wszystko nagrano.

– Ślub odwołany – krzyczała rozwścieczona panna młoda. – Nie dotykaj mnie – reagowała, kiedy przyszły mąż próbował się wytłumaczyć.

No cóż, wychodzi na to, że w takiej sprawie nie ma miejsca na tłumaczenia. Choć wszyscy spodziewali się innego finału, na szczęście kobiety sekret jej ukochanego wypłyną na powierzchnię, a ona będzie mogła ułożyć sobie życie z kimś, kto zasługuje na jej miłość. Warto zapamiętać – prawda zawsze wyjdzie na jaw.

Śluby potrafią być nieprzewidywalne

Wyżej opisana historia jest idealnym przykładem tego, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. Śluby, czy wesela potrafią wielokrotnie zaskoczyć i to niekoniecznie pozytywnie. Tak było również w jednym z polskich miast, kiedy to pan młody nie zjawił się na swoim własnym ślubie. Mężczyzna długo nie przyjeżdżał, wszyscy myśleli, że jak zwykle się spóźni (należał do osób, które są zawsze spóźnione), jednak kiedy minęła jedna godzina, a potem druga wszyscy zaczęli się niepokoić.

Okazało się, że pan młody wcale nie miał zamiaru zjawić się na swoim ślubie. Wszystko było zaplanowane, do tej pory nie wiadomo czemu wcześniej wszystkiego nie odkręcił, ponieważ swój plan zaczął realizować tydzień wcześniej. Mężczyzna kupił sobie bilet lotniczy i w dzień, kiedy miał powiedzieć sakramentalne „tak” poleciał do Brazylii.

Rodzina długo główkowała, zanim dotarła do informacji, gdzie obecnie przebywa członek rodziny. Później okazało się, że mężczyzna zostawił swojej przyszłej, niedoszłej żonie list, w którym wyjaśnił, że nie był gotowy na małżeństwo, ale tak bardzo ją kochał, ze nie wyobrażał sobie powiedzieć jej tego w twarz. Dlatego też zdecydował się na ucieczkę. Napisał także, że na zawsze zniknie z jej życia, ponieważ nie zasługuje nawet na jej przyjaźń.

Kobieta początkowo była załamana, ale bardzo szybko znalazła pocieszenie w ramionach innego mężczyzny. Rok później doszło do ślubu, tym razem pan młody dotarł do ołtarza. Ta historia pokazuje, jak przewrotne może być nasze życie, a także ludzie wokół nas. Nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem, zatem musimy być przygotowani na różne ewentualności.

ZOBACZ NAGRANIE: