Ojciec po aborcji: „W imię jakiego Boga mieliśmy rodzić kalekie dziecko?”
Ojciec postanowił podzielić się swoim szokującym wyznaniem tuż po dokonaniu aborcji. Kiedy jego wpis pojawił się na stronie mediumpubliczne.pl, w sieci zawrzało. Nie ukrywamy, że jego słowa mocno nami wstrząsnęły. W imię, jakiego Boga mieliśmy rodzić kalekie dziecko, napisał mężczyzna.
Aborcja jest jednym z tych tematów, który nieustannie wzbudza masę kontrowersji. Pomimo tego, że w Polsce przerywanie ciąży dozwolone jest tylko w określonych przypadkach, spora część społeczeństwa w dalszym ciągu nie potrafi zrozumieć pseudorodziców, którzy decydują się na taki krok. To właśnie dlatego pewien ojciec postanowił zabrać w tej sprawie głos.
Ojciec podzielił się swoim wyznaniem po dokonaniu aborcji
– Zespół hipoplazji lewego serca zdarza się mniej więcej raz na 4500 żywych urodzeń. W Polsce z tą wadą przychodzi na świat mniej niż setka dzieci rocznie – rozpoczął swój wpis mężczyzna, co możemy przeczytać na stronie mediumpubliczne.pl.
Jedynym ratunkiem dla dziecka jest seria operacji. Jedna z nich musi odbyć się zaraz po narodzinach, po kilku miesiącach przychodzi czas na kolejną i kolejną. Każda poważniejsza komplikacja wiąże się ze śmiercią. Nie ma tu miejsca na wpadki czy niedociągnięcia. Czas odgrywa kluczową rolę, a wszystkie zabiegi muszą kończyć się sukcesem.
Ojciec postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami.
– Wtedy przeżywalność może osiągnąć poziom nawet 70% i niezdolny do żadnego większego wysiłku człowiek może dociągnąć do dorosłości. Najwięksi farciarze są w stanie doczekać się dzieci– dodał.
Jak sam przyznaje podjęcie decyzji o aborcji, była jedną z najtrudniejszych w ich życiu. Jedyne, o czym wówczas marzyli rodzice dziecka to w końcu obudzić się z tego koszmaru. Od samego początku wiedzieli jedno. Nie chcieli skazywać swojego dziecka na nieustanne cierpienie zakończone bolesną śmiercią
-To była najtrudniejsza decyzja w naszym życiu. Ale podjęliśmy ją razem, po namyśle- wspomina.
„Tylko co z dzieckiem? Gdzie prawość i dobro w jego losie?”
Pyta w swoim artykule mężczyzna. Następnie zastanawia się, jaki Bóg świadomie zesłałby bezbronne maleństwo na takie męczarnie, a finalnie nieuniknioną śmierć.
– Pluję na takiego boga. Tylko że nie o teologię tu chodzi, a o godność- pisze autor.
Wspomina jeszcze, że o HLHS, podobnie jak o większości chorób genetycznych rodzice dowiadują się w 20-24 tygodniu ciąży. Później przychodzi czas na serię badań genetycznych, ciągłe wizyty w klinikach i wszechobecny strach.
-Może więc faktycznie zakazać w ogóle przerywania ciąży, skoro w sumie udajemy, że jest ona dozwolona w określonych przypadkach? – dodaje na koniec.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Nie potrafi zrozumieć przeświadczenia społeczeństwa.
Decyzję podjęli wspólnie z ukochaną.
ZOBACZ TEŻ:
- Uważaj podczas zakupów. W popularnych sieciówkach bezczelnie cię oszukają
- Mężczyzna kupił piękny dom. Poczuł niepokój i zaczął kopać w ogrodzie, odkrył prawdę
- Agata Duda zachwyciła w Tokio. Pierwsza Dama nigdy nie wyglądała tak modnie i stylowo ZDJĘCIA
- Kobieta ciągnie psa na smyczy tak, że prawie go dusi. To, jak zareagował przechodzień zasługuje na oklaski
- Mama była przekonana, że sfotografowała ducha leżącego przy jej małym dziecku. Prawda okazała się zaskakująca
- Media obiegła smutna wiadomość o synowej Katarzyny Dowbor. Fani są zmartwieni